Rafako-Górki: Ręka Depty zburzyła czerwony mur

Pierwszy strzał meczu już w 20. sekundzie oddał piłkarz gości. Adrian Musiolik zszedł ze skrzydła do środka i po ziemi uderzył wprost w rękawice Artura Stańka. W 15. minucie ten sam zawodnik uderzył po raz drugi, ale Staniek ponownie nie dał się zaskoczyć. W 24. minucie zamieszanie w polu karnym. Dośrodkowanie z rzutu rożnego, walka piłkarzy w polu karnym, piłka opada na trzeci metr od bramki, Staniek leży na murawie, ale piłkarz Górek zdołał tylko końcem buta strzelić na bramkę i bramkarz Rafako ostatecznie złapał piłkę. Cztery minuty później Sebastian Duda uderzył po kontrze obok bramki. Na kwadrans przed zakończeniem pierwszej części gry Michał Węgrzyn uderzył z narożnika pola karnego mocno po ziemi. Eugeniuszowi Dudkowi piłka prześlizgnęła się przez rękawice, ale zdążył ją nakryć ciałem i zapobiec dobitce.

Druga połowa na dobre rozpoczęła się od 64. minuty, kiedy to Halfar uciekł prawą stroną zmęczonym obrońcom Górek. Wstrzelił piłkę w pole karne po ziemi, ale Dudek przeczytał to podanie i ubiegł Romana Gołąbka. Chwilę później kopia sytuacji. Tym razem Halfar postanowił dośrodkować na głowę Grabinioka, lecz Marcin Radiszewski był dobrze ustawiony. W 73. minucie kontra Rafako. Znów Halfar prawą stroną i jego dośrodkowanie. Piłka minimalnie przelatuje nad głową wbiegającego w pole karne Gołąbka, a Dudek ręką wybija na róg. Dwie minuty później Halfar dośrodkuje na krótki słupek, a Grabiniok na wślizgu trafia w słupek. W kolejnej akcji Grabiniok uderza głową nad bramką. W 88. minucie Arkadiusz Górszczyk dobiega do podania ze środka pola. Przy linii końcowej zwiódł dwóch piłkarzy Górek i wycofał piłkę do Grabinioka. Popularny „Magic” technicznym lobem chciał pokonać Dudka, co mu się udało. Piłka opadła na słupek tuż przy spojeniu z poprzeczką, ale wcześniej Jan Depta wyskoczył do niej i musnął ją palcami. Decyzja sędziego mogła być tylko jedna: czerwona kartka dla Depty i rzut karny, którego na bramkę zamienił Tomasz Wiciński. Jeszcze w ostatniej akcji Grabiniok mógł przypieczętować zwycięstwo swojego zespołu, ale z trzynastu metrów mając przed sobą tylko Dudka nie trafił w bramkę.

Górki Śląskie przyjechały bronić bezbramkowego remisu i ich ustawienie na boisku tylko to potwierdzało. Napastnicy dopiero na linii połowy boiska czekali na rozgrywających piłkę pomocników Rafako. Ich groźne kontry sprawiały lekkie zamieszanie w grze Rafako, dla których początek spotkania był trudnym okresem. Starali się grać szeroko, a przed polem karnym przyspieszać grę podaniami na jeden kontakt, lecz środkiem nie potrafili znaleźć drogi do bramki Dudka. Szanse Górki miały po kontrach i jak powiedział w przerwie trener Andrzej Wypłosz: - Krupa by ich już tu dwa razy załatwił. Tego niestety zabrakło w tym meczu i do przerwy wciąż było 0 – 0.

W drugiej połowie Górki cofnęły się jeszcze bardziej, ale zabrakło im sił, przez co między formacjami zrobiło się więcej miejsca i zabrakło konsekwencji w grze obronnej Górek. Akcje Rafako nabierały tempa, na dobre rozegrał się Grzegorz Wojda, Wojciech Grabiniok i Jerzy Halfar. Ten drugi co chwilę nękał z prawej strony obronę przyjezdnych, lecz decydująca akcja nadeszła z lewej strony. Przytomne wycofanie Górszczyka do Grabinioka, strzał i nieodpowiedzialność Depty, gdyż kierunku lotu piłki nie zmienił, piłka ledwo co musnęła jego palce więc i tak opadłaby na słupek. Skończyło się na karnym i okrzykach radości Rafako: - Kto wygrał mecz? Rafako!

KS Rafako Racibórz – LKS Górki Śląskie 1 – 0 (0 – 0)
Strzelec: Tomasz Wiciński 90’ (k.)

KS Rafako Racibórz: Artur Staniek – Andrzej Kiciak, Sebastian Nowakowski, Grzegorz Wojda (69’ Arkadiusz Górszczyk), Tomasz Wojciechowski (32’ Grzegorz Baran, 56’ Tomasz Wiciński), Wojciech Skopiński, Sławomir Pytlik, Michał Węgrzyn, Jerzy Halfar, Roman Gołąbek (90+1 Paweł Kołpiński), Wojciech Grabiniok oraz w rezerwie: Michał Hibner, Krzysztof Masny

LKS Górki Śląskie: Eugeniusz Dudek – Marcin Mikler (53’ Karol Musioł), Jarosław Panuś, Marcin Radiszewski, Stanisław Gorus, Szymon Gronert, Tomasz Zawada (80’ Arkadiusz Gronert), Sebastian Duda, Jan Depta, Adrian Musiolik, Łukasz Sombrowski oraz w rezerwie: Mariusz Kołakowski, Paweł Hildebrand

Wojciech Maksymczak, trener KS Rafako Racibórz: mecz był trudny, zawodnicy na początku meczu mieli powiązane nogi. Skończyło się mimo wszystko całkiem fajnie, bo wygraliśmy 1 – 0. W tym roku nie strzeliliśmy dwóch ważnych karnych i kiedy Tomek ustawiał piłkę, na ławce wszystkim serca mocniej zaczęły bić, ale wytrzymał i pewnie strzelił. My nie gramy po to, że musi być drugie miejsce i awans, tylko po to, żeby wszystkim udowodnić, że zasługujemy na to miejsce. Ten mecz był dla nas meczem o trzy punkty.

Andrzej Wypłosz, trener LKS Górki Śląskie: mieliśmy poważne osłabienie w tym spotkaniu, ale się nie poddawaliśmy. Przy tej akcji, po której padła bramka popełniliśmy frajerski błąd. Dwóch naszych piłkarzy przy jednym Rafako. Należało przerwać grę faulem i nic by się nie stało. Ale nie załamujemy się i gramy dalej. Mecz oceniam pozytywnie w naszym wykonaniu.

Grzegorz Zuber