Wicher postraszył Chałupki

Spotkanie mogło się zacząć wyśmienicie dla gospodarzy. Już w 5. minucie Tomasz Grela będąc w parterze próbował wepchnąć piłkę tuż przy słupku bramki Chałupek. Bramkarz gości zachował czujność i nie dał się zaskoczyć. Mimo to gospodarze nie poddawali się i nadal grali swoje. W 14. minucie podczas jednego z ataków Płoni ich zawodnik został zatrzymany w nieprzepisowy sposób przed polem karnym. Sędzia podyktował rzut wolny, a jego egzekutorem był Dawid Myśliwiec, który zdecydował się na strzał. Jak się okazało był to bardzo dobry wybór, gdyż gracz Płoni wyprowadził swą drużynę na prowadzenie. 

Goście niemal natychmiast ruszyli do odrabiania strat. Próbowali zepchnąć Wicher do defensywy, lecz miejscowi nie dawali się łatwo. W 20. minucie Chałupki prawie doprowadziły do sytuacji sam na sam, lecz nieco spóźniona sygnalizacja pozycji spalonej przez sędziego Majera niepotrzebnie spowodowała wzrost napięcia zarówno na trybunach jak i na boisku. Chałupki nie dały się jednak zdominować nerwom. Nadal grały swoje. Opłaciło im się to w 27. minucie. Wywalczyły rzut rożny, z którego dośrodkowanie trafiło do młyna. Jeden z graczy gości został przewrócony w czasie próby uderzenia piłki, lecz sędzia nie użył swego gwizdka nakazując dalszą grę. Przyjezdni wykorzystali to w stu procentach, gdyż niepilnowany Radosław Sawicki umieścił piłkę w bramce doprowadzając do wyrównania.

Od tej pory zawodnicy obu ekip starali się wyprowadzić swój zespół na prowadzenie. Defensywy obu zespołów grały na tyle skutecznie, by bramki nie padały. Grały także niestety dość ostro, o czym przekonało się kilku zawodników obu jedenastek. W kilku przypadkach niebezpieczna gra kończyła się kartkami pokazanymi przez sędziego. W samej końcówce pierwszej połowy po raz kolejny atakowali gospodarze. Ich atak został przerwany faulem, a podyktowany rzut wolny niejako zmarnowany, gdyż strzał ten nie sprawił problemów bramkarzowi Chałupek. Zaraz po tej sytuacji arbiter zakończył pierwszą dość wyrównaną, ale i obfitującą w ostrą grę połowę.

W drugą połowę lepiej weszli przyjezdni. Już w drugiej minucie gry wywalczyli rzut wolny za faul na jednym z ich zawodników. Wykonawcą rzutu wolnego był Radosław Sawicki, który w przepiękny sposób pokonał golkipera Płoni i wyprowadził swój zespół na prowadzenie.

Stracona druga bramka podziałała mobilizująco na graczy Ireneusza Bernata. Próbowali narzucić Chałupkom swój styl gry. Niestety defensywa gości radziła sobie z ich atakami bardzo dobrze. Mimo to w szeregach przyjezdnych widoczne było zdenerwowanie. Były momenty, w których piłkarze gości krzyczeli po sobie używając bardzo niecenzuralnych słów. Najwidoczniej pomagało to przyjezdnym dodać sobie nieco animuszu, gdyż ataki gospodarzy były naprawdę liczne. Chałupki z kolei ograniczały się do rzadkich kontr, z których większość przerywana była przez defensywę Wichru.

Wraz z każdą kolejną upływającą minutą coraz częściej ofiarą niezadowolenia kibiców padał arbiter tego spotkania. Używali oni w jego kierunku zwrotów, które trudno uznać za takie, jakich można używać w towarzystwie innych osób, lub publicznie. Widać taki był sposób wywarcia presji zarówno na gospodarzach, jak i na arbitrze. Kibice gości nie osiągnęli jednak zamierzonego celu.

W samej końcówce spotkania gospodarze wypracowali jeszcze dwie dogodne sytuacje. W jednej z nich ostro potraktowany został golkiper Chałupek, który niemal natychmiast gotowy był do własnoręcznego wymierzenia sprawiedliwości faulującemu go zawodnikowi Wichru. Gdyby nie interwencja innych graczy gości na sam koniec mogło jeszcze dojść do bijatyki. Na kilka chwil przed końcowym gwizdkiem na strzał z pierwszej piłki z około 13. metrów zdecydował się Damian Piwowarczyk, lecz i jego rozpaczliwa próba nie przyniosła zmiany wyniku.

Chwilę później arbiter zakończył spotkanie, w którym Chałupki, choć wcale nie były zdecydowanie lepsze zdobyły kolejne trzy punkty i przy porażce Brzezia ze Studzienną awansowały na trzecią lokatę w tabeli B klasy. Porażka Płoni nie przyczyniła się do zmiany pozycji zespołu z dzielnicy Raciborza.

LKS Wicher Płonia – LKS Chałupki 1:2 (1:1)

1:0 14’ Dawid Myśliwiec
1:1 27’ Radosław Sawicki
1:2 47’ Radosław Sawicki

Żółte kartki:

Andrzej Zawadzki (Płonia); Tomasz Paskuda, Roman Matys (obaj Chałupki)

Wicher Płonia: Martin Apolony – Andrzej Zawadzki, Marcin Dradrach, Roman Wochnik, Tomasz Grela, Ireneusz Bernat (kpt.), Dawid Myśliwiec, Michał Bohonos, Damian Piwowarczyk, Marek Franica, Paweł Zurowietz
Rezerwa: Mariusz Stęplewski, Łukasz Rusek, Leszek Świentek, Grzegorz Borys, Michał Joszko, Marek Grela
Opiekun: Ireneusz Bernat
Kierownik drużyny: Tomasz Rogalski

LKS Chałupki: Tomasz Podgórski – Damian Sypień (kpt.), Rafał Swaby, Kamil Biada, Grzegorz Kaniewski, Roman Matys, Radosław Sawicki, Dawid Adrian, Wojciech Śliwa, Tomasz Paskuda, Paweł Hajdamacha
Rezerwa: Łukasz Besz, Tomasz Bolik, Patryk Ćwik, Artur Bartocha, Marek Kacorzyk, Marcin Sypień
Trener: Roman Kaczor
Kierownik drużyny: Adam Bolik

Spotkanie sędziowali: Piotr Poznański (sędzia główny); Ludwik Majer, Marcin Gaszka (sędziowie liniowi)

Grzegorz Piszczan