Szpital w Raciborzu. Liczba chorych na COViD-19 znów przekroczyła sto
1 października szpital ma zacząć przyjmować osoby bez koronawirusa. Tymczasem z dnia na dzień rośnie liczba pacjentów covidowych. Jeszcze 15 września było ich 51, a dziś (27.09) już 101.
Trwają, przypomnijmy, zapisy pacjentów na zabiegi planowe, od 29 września ruszy ich testowanie (w budynku oddziału zakaźnego). Po uzyskaniu wyniku negatywnego będą kierowani na oddziały zabiegowe z następującą liczbą łóżek: 2 laryngologia (wyznaczono 2 dni operacyjne), 6 okulistyka, 10 chirurgia, 20 ortopedia, 30 ginekologia. Przyjęcia będą do godz. 14.00, porodówka całą dobę.
Tymczasem z dnia na dzień przybywa zakażeń w Polsce, w tym na Śląsku, oraz rośnie liczba pacjentów wymagających hospitalizacji. Gamowska ma dla pacjentów covidowych 175 łóżek. Na razie 74 pozostają wolne.
Rzecznik MZ: jesteśmy zabezpieczeni pod kątem łóżek i respiratorów dla pacjentów z COVID-19
Dysponujemy około 6,3 tys. łóżek szpitalnych oraz ponad 800 respiratorami dla osób chorych na COVID-19, ale liczbę tego sprzętu możemy jeszcze zwiększyć - zapewnił rzecznik prasowy Ministerstwa Zdrowia, Wojciech Andrusiewicz komentując sobotnie statystyki dotyczące epidemii.
W Polsce łóżek szpitalnych przeznaczonych dla pacjentów zakażonych koronawirusem jest około 6,3 tys., z czego w sobotę zajętych było 2 134 z nich, co oznacza, że w porównaniu z piątkiem liczba osób przebywających na oddziałach wzrosła o 139. Ponadto, jak pokazało sobotnie zestawienie, do respiratorów podłączonych jest obecnie 110 osób w najcięższym stanie.
Komentując zwiększające się obłożenie w szpitalach rzecznik podkreślił, że jesteśmy zabezpieczeni, jeśli chodzi o szpitalny sprzęt. "Jeśli będzie potrzeba, to będziemy zwiększać liczbę łóżek dla tych pacjentów, podobnie jak respiratorów. Tych ostatnich mamy ponad 800 tylko dla pacjentów COVID-19. Dysponujemy też około 6,3 tys. łóżek szpitalnych. Ale te liczby możemy zwiększać. Mamy tu jeszcze bufor bezpieczeństwa. Możemy zwiększyć liczbę łóżek i dostępnych respiratorów, których w całym kraju jest ponad 11 tys." - wyjaśnił.
Liczba zdiagnozowanych chorych na COVID-19 wzrosła w sobotę o kolejne 1 584 osób, łącznie od wybuchu epidemii na początku marca do 85 980. To drugi, co do wielkości, wynik dobowych zakażeń. Rekord padł w piątek, gdy potwierdzono wykrycie koronawirusa u 1 587 osób. W sobotę poinformowano również, że 32 osoby w wyniku zakażenia poniosły śmierć. To daje w sumie 2 424 zgony.
Komentując aktualną sytuację Andrusiewicz zwrócił uwagę, że te wzrosty wpisują się w tendencję, która występuje na świecie i wynika z bardziej aktywnego życia niż miało to miejsce wiosną, gdy izolowaliśmy się. Zaznaczył też, że przy wzroście zakażeń będziemy obserwować większe obłożenie w szpitalach i musimy liczyć się ze wzrostem liczby przypadków, które zakończą się tragicznie.
"Przy tej dynamice, prawie trzykrotnego wzrostu zakażeń, musimy liczyć się z tym, że na oddziałach szpitalnych będziemy mieli większe obłożenie. Niestety, zwiększy się też na pewno liczba osób, które przegrają walkę z COVID-19” – powiedział. Zaznaczył, że wśród ofiar śmiertelnych dominują osoby starsze oraz pacjenci z chorobami przewlekłymi i z obniżoną odpornością.
„Każda śmierć to ogromny dramat, ale jeśli zestawiamy liczbę zakażeń z liczbą hospitalizacji i zgonów, to można zauważyć, że ta proporcja nadal utrzymuje się na podobnym poziomie" - dodał.(PAP)
Komentarze (0)
Dodaj komentarz