To ma być sposób na piratów w Raciborzu

Słynne już audi ścigające się po Ogrodowej, słyszane od lat narzekania na hałaśliwe, wieczorne rajdy po Opawskiej, drifty na parkingu przy Markowickiej, częste kolizje i potrącenia pieszych - do raciborskich radnych płyną uwagi mieszkańców, którzy mają już tego dość. Odebrał je również radny Jarosław Łęski. Raciborzanie nie czują się bezpiecznie na drogach w śródmieściu. Rajca zaproponował rozwiązanie.

- W związku z powyższym proszę o rozważenie wytypowania w centrum miasta potencjalnego obszaru do wprowadzenia strefy ograniczonej prędkości, rozeznanie prawnych i organizacyjnych możliwości wprowadzenia takiej strefy, być może pozyskanie opinii KPP w Raciborzu. Proszę również, zwłaszcza jeśli chodzi o przejścia dla pieszych w ciągu ul. Opawskiej, Drzymały, Wojska Polskiego o przeanalizowanie możliwości i kosztów wprowadzenia alternatywnych rozwiązań pozwalających na ograniczenie prędkości (np. światła nakazujące zatrzymanie po wykryciu zbyt dużej prędkości lub tablice informujące o przekroczeniu prędkości) - napisał w interpelacji do prezydenta Dariusza Polowego. Jak dodał, będzie bezpieczniej, a przy tym mniej hałasu i spalin. W miastach, gdzie wprowadzono takie rozwiązania, m.in. strefa tempo 30 w Katowicach, spadła liczba niebezpiecznych zdarzeń.

- Sprawa poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego w obrębie centrum Raciborza, polegająca m.in. na wprowadzeniu stref ograniczonej prędkości i alternatywnych rozwiązań pozwalających na ograniczenie prędkości, zostanie w pierwszej kolejności przedstawiona do zaopiniowania na najbliższym posiedzeniu Powiatowej Komisji Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego działającej przy Staroście Raciborskim. Pozytywna opinia komisji będzie podstawą do podjęcia dalszych działań, o których Pan radny zostanie powiadomiony odrębnie - odpowiedział prezydent.