Zawał powodem akcji ratowników

Stanowisko do przeprowadzenia akcji ratunkowej wytyczyno na skarpie na krzanowickim rynku. Widzów było niewielu. Deszcz skutecznie zniechęcił do oglądania poczynań ratowników. Ci czekali na sygnał do przyjazdu przed remizą OSP Krzanowice. Jednostka wzięła udział w zadaniach. Strażacy pomagali ratownikom. Przenosili rannych, masowali serce, a naczelnik Rudolf Lamla poświęcił się jako "ranny".

Sędziowie oceniali każdy szczegół akcji, w tym także prawidłowe rozpoznanie terenu. Zwracali niektórym ekipom uwagę, że te nie zorientowały się, czy mogą w tym miejscu prowadzić swoje działania.

(w)