Epidemia przysporzyła problemów w Złotej Jesieni. Placówka ma wolne miejsca

- Mimo ogłoszenia stanu epidemii jednostka długo funkcjonowała w miarę normalnych warunkach, przy zachowaniu reżimu sanitarnego. Niestety, z czasem sytuacja pogarszała się, a w placówce pojawiły się ogniska covidowe, co skutkowało zwiększoną liczbą zgonów oraz niemożnością realizacji skierowań w tym okresie. W związku z powyższym OPS znalazł się w bardzo trudnym położeniu z powodu braku nowych przyjęć, a tym samym braku pełnego obłożenia miejsc. Wszystko to spowodowało spadek dochodów jednostki - czytamy w protokole z obrad zarządu powiatu, które odbyły się w placówce przy ul. Grzonki.

Na 208 miejsc, wolnych jest obecnie 17. - Analizując sytuację innych domów pomocy społecznej na terenie województwa śląskiego można zauważyć, że DPS nie jest odosobniony w temacie braku pełnego obłożenia mieszkańców - podaje zarząd powiatu. Złota Jesień oszczędza na czym się da, ale optymizmu nie brakuje. - Zainteresowanie wolnymi miejscami w domu wzrosło, stąd należy mieć nadzieję, że sytuacja w jednostce poprawi się - czytamy w protokole. W Złotej Jesieni panuje dobra atmosfera, a jakość usług jest dobrze oceniana.

Członkowie zarządu powiatu zwrócili uwagę na konieczność podjęcia w niedalekiej przyszłości decyzji w sprawie rozszerzenia działalności jednostki o dodatkowe funkcje czy uzupełnienie jej oferty związane z opieką nad osobami starszymi oraz w bardzo ciężkim stanie. Problem jest zapewnienie obsługi pielęgniarskiej. Powód? Zbyt niskie oferowane wynagrodzenie.

- Wdrożenie maksymalnych oszczędności, nierealizowanie planowanych inwestycji, przesunięcie płatności zobowiązań wobec ZUS i US za grndzień 2021 r. na rok następny umożliwi zmniejszenie braku środków na realizację planu wdatków do kwoty ok. 750 000 zł - podano w protokole. Pieniądze będzie musiał przekazać powiat.

Koszt pobytu to obecnie 4109 zł miesięcznie. Dochód pensjonariusza może być obciążony maksymalnie w 70 proc. Resztę - jeśli jej w stanie - dopłaca rodzina, a ostatecznie gmina.