Hybryda na otarcie łez. Daleka droga do normalności w raciborskim szpitalu
Nowa strategia walki z koronawirusem ominie na razie szpital w Raciborzu. Wciąż 3/4 łóżek przy Gamowskiej będzie zarezerwowane dla pacjentów covidowych.
Najpierw była radość, że szpital częściowo wróci do normalności, a potem nadzieja, że będzie jeszcze lepiej, bo nowy minister zdrowia ogłosił nową strategię zwalczania COViD-19. Zgodnie z nią w Polsce mają funkcjonować trzy poziomy zabezpieczenia szpitalnego. Jak się okazuje, nowa strategia omija szpital w Raciborzu.
Teoretycznie w drugim poziomie
Jak podkreśla wiceminister zdrowia Waldemar Kraska, szpitale są przygotowywane do walki z koronawirusem na jesień. - Dzięki już wydanym decyzjom w pierwszym poziomie zabezpieczenia znajdzie się 374 szpitali należących do tzw. sieci szpitali. Kolejnych 69 decyzji dotyczy oddziałów zakaźnych i obserwacyjno-zakaźnych, które są zakwalifikowane do II poziomu - podał resort zdrowia.
- Zgodnie ze strategią na najwyższym, trzecim poziomie znalazło się 9 szpitali wielospecjalistycznych. Są w nich m.in. oddziały: internistyczny i chorób zakaźnych, chirurgii ogólnej, położnictwa i neonatologii, kardiologiczny, intensywnej terapii i ortopedyczny. Do tych placówek będą trafiali pacjenci z rozpoznanym koronawirusem, którzy wymagają wysokospecjalistycznego leczenia. Jednak będzie można w nich udzielać świadczeń także osobom, które nie są zakażone koronawirusem - tłumaczy resort.
Wśród szpitali 3. stopnia nie ma Raciborza, a zatem z chwilą ogłoszenia strategii można było liczyć na całkowite odmrożenie naszej lecznicy i wprowadzenie w niej oddziału obserwacyjno-zakaźnego. To by oznaczało, że wraca niemal pełna normalność.
Odwrotny kierunek na Gamowskiej
Niestety, nic z tego! Od 15 września, zgodnie z decyzją wojewody śląskiego, szpital stanie się hybrydą. 175 z 234 łóżek, a więc 3/4, zarezerwowano dla pacjentów covidowych. Nigdy, od marca tego roku, tylu chorych z koronawirusem nie trafiło na Gamowską. Dziś jest ich 70.
Rząd wciąż obawia się jesiennej fali zachorowań i - jak się dowiadujemy - 175 łóżek w Raciborzu pozostanie wyłączonych. Jak długo? Tego nie wiadomo. Jak wynika z naszych informacji "na tym etapie w Raciborzu potrzebna jest hybryda" i tyle.
To w praktyce zrównuje naszą lecznicę ze szpitalami w Tychach i Kędzierzynie-Koźlu, oficjalnie zaliczonymi do 3. stopnia. Co ciekawe, kędzierzyński szpital dużo wcześniej niż Racibórz otworzył się dla pacjentów bez COViD-19. Nowa strategia resortu nic dla niego nie zmienia.
Z decyzji wojewody wynika również, że pacjenci bez COViD-19, a więc mieszkańcy Raciborza i powiatu, będą mogli liczyć na znacznie mniejszy zakres świadczeń niż chorzy z koronawirusem. Nie będzie dla nich dostępna pediatria, neurologia i interna. To wciąż każe im szukać pomocy w sąsiednich miastach.
Szpital w Raciborzu
Pacjenci z COViD-19, 175 łóżek w głównym bloku
- choroby zakaźne
- choroby wewnętrzne
- pulmonologia
- neurologia
- pediatria
- chirurgia ogólna
- anestezjologia i intensywna terapia
- ortopedia
- okulistyka
- otolaryngologia
- ginekologia i położnictwo z neonatologią
Pacjenci bez COViD-19, pozostałe z 234 łóżek, głównie na oddziale ortopedycznym
- chirurgia ogólna
- chirurgia urazowo-ortopedyczna
- otolaryngologia
- okulistyka
- ginekologia i położnictwo z neonatologią
- anestezjologia i intensywna terapia
- ambulatoryjna opieka zdrowotna
Wykorzystanie łóżek covidowych na dzień 09.09.2020
Wewnętrzny I 20
Wewnętrzny II 15
Pediatria 7
Gin-Poł 0
Chirurgia 7
Ortopedia 0
Pulmonologia 7
OiT 3
Neurologia 8
Zakaźny 3
respiratory 3 z 24
Razem 70 pacjentów
Komentarze (0)
Dodaj komentarz