Fiat uno w płomieniach

Dziś rano dyżurny straży pożarnej odebrał zgłoszenie od przechodnia, że pali się samochód, zaparkowany przy ul. Karola Miarki. Dlaczego stanął w płomieniach na razie nie wiadomo. Wczoraj natomiast dyżurnego policji zawiadomiono o kradzieży z włamaniem do transformatora przy Topolowej.
O godzinie 7.30 dyżurny raciborskiej straży pożarnej odebrał telefon od przechodnia, który poinformował, że na parkingu przy ul. Karola Miarki pali się samochód osobowy marki fiat uno. Na miejsce wysłano dwa zastępy strażaków. Szybko uporali się z ogniem, ale przyczyny pożaru nie znaleźli. – Wykluczyliśmy działanie osób trzecich. Być może była to jakaś wada pojazdu, ale jaka dokładnie tego nie wiemy – informuje kpt. Roland Kotula, dowódca Jednostki Ratowniczo- Gaśniczej PSP w Raciborzu. Właściciel pojazdu straty oszacował na tysiąc złotych.
Wczoraj około godziny 8.30 wezwano policję na ul. Topolową w Raciborzu - Sudole. Tam nieznany jak dotąd sprawca włamał się do stacji transformatorowej i skradł około 100 kg uzwojenia miedzianego na szkodę Zakładu Energetycznego w Gliwicach. Straty w toku ustalania.
(k)
fot. archiwum portalu
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany