Ścieżki rowerowe wokół zbiornika Racibórz na dobrej drodze

- W urzędzie jest szeroka korespondencja odnośnie tego tematu. Pisaliśmy wszędzie, gdzie to było możliwe. Mieliśmy zapewnienia, że temat nie umrze. Chodzi jednak o rekompensaty środowiskowe. Nie wiemy, jak wpłynie na poziom wód gruntowych, będzie miał także wpływ na przyrodę i mikroklimat, który tutaj w Dolnej Odrze nie jest wcale taki rewelacyjny. Właśnie w ramach tej rekompensaty, chcieliśmy stworzyć ścieżki po koronie wałów. Wszystko było do ustalenia, a dodatkowo to się mieszkańcom naprawdę należy. Na ostatnim spotkaniu, które odbyło się w Nowych Nieboczowach mieliśmy to obiecane. Coś się jednak zmieniło, ale wydaje mi się, że możemy jeszcze o to powalczyć, skierować apel, sięgnąć do istniejącej korespondencji. Warto to moim zdaniem zrobić. Będę się jeszcze przypominał w tym temacie – mówił radny Lenk, wskazując przy okazji, by prezydent Dariusz Polowy częściej gościł na komisjach. W poniedziałek nie był obecny.

- W kwestii Odry osobiście w to jest zaangażowany pan prezydent, ale postaram się odpowiedzieć. Nie wiem skąd pan radny ma takie informacje, że nie będzie ścieżek po wałach. Wiem, że są prowadzone rozmowy z PGW Wody Polskie. Nie ma z tamtej strony twardego nie. Odnośnie spotkania w Nowych Nieboczowach, ciekawi mnie, czy to co tam powiedziano, to tylko życzenia, czy twarde zapisy. Mogę jedynie powiedzieć, że nie ma zapisów, iż ścieżek tam nie będzie. Są to co prawda póki co tylko luźne rozmowy, ale jest pomysł stworzenia takich ścieżek w kierunku na Kędzierzyn – odpowiedział wiceprezydent Dominik Konieczny.

- Drugą sprawą jest poziom Odry. Zauważyłem, że poziom wody się trochę zmienił. Choć nie pada, wody przybyło. Czy prace na połączeniu Odry z kanałem już się zakończyły? Czy może okular na korycie nie został zbytnio podniesiony. Wody w korycie miejskim powinno być więcej. Nie za dużo, ale tak 80-120 cm – mówił radny M. Lenk.

- Co do ilości wody, prace jeszcze nie zostały zakończone. Będzie to miało miejsce w okolicach maja 2020 i dopiero wtedy można będzie dyskutować o poziomie wody w miejskiej Odrze. Obecny stan nie jest raczej stanem docelowym – odparł wiceprezydent D. Konieczny.