Raciborski szpital zredukuje liczbę łóżek

W szpitalu przy Gamowskiej rozpoczęto przygotowania do ograniczenia liczby łóżek w związku z nowymi normami zatrudnienia pielęgniarek. Oznacza to, że lecznica powinna zatrudnić odpowiednią grupę pielęgniarek na obsadzenie obecnej liczby łóżek, a nie w odniesieniu do łóżek efektywnych, czyli tych zajmowanych przez pacjentów. Obecnie w raciborskim szpitalu obłożenie efektywne wynosi około 60%. – Zatrudnienie pielęgniarek miałoby się odbywać w oparciu o obecny kontrakt. Biorąc pod uwagę obecną ilość łóżek, musielibyśmy zatrudnić około czterdziestu nowych pielęgniarek. Niestety, takiej ilości nie ma na rynku, a nawet jeśli by były, to kosztowałoby nas do dodatkowo około 6 milionów złotych – powiedział dyrektor Rudnik. Dyrektor dodał jednak, że ciągle ma nadzieję, że Ministerstwo Zdrowia wycofa się z tego pomysłu. – Jeśli liczbę łóżek obniżymy statutowo, to i tak będziemy w stanie zapewnić opiekę na oddziałach. Ograniczenie to nie wpłynie na bezpieczeństwo pacjentów i wykonanie kontraktu. Natomiast jeśli tego nie zrobimy, to już przy pierwszej kontroli z Narodowego Funduszu Zdrowia możemy się spodziewać stwierdzenia, że nie wykonujemy założeń kontraktu – podsumował ten punkt konferencji dyrektor lecznicy przy Gamowskiej.

W czasie środowej konferencji dyrektor poinformował także o propozycji planu finansowego na przyszły rok. – NFZ przedstawił kwotę podobną do tej zaproponowanej na obecny rok. Po zakończeniu roku finansowego będzie jednak korekta i wtedy ostatecznie okaże się dokładnie, na jaką kwotę możemy liczyć. Wiadomo, że ciągle trwa spór, w którym jedną ze stron są szpitale. Domagają się one wycofania z założeń dotyczącego zatrudniania pielęgniarek i wzrostu o 15% obecnego finansowania. Petycje są ciągle składane i szpitale są zdeterminowane na ten moment na tyle, że bez zmian ze strony Ministerstwa Zdrowia może dojść do jeszcze większego konfliktu. Wspomniane zwiększenie o 15% finansowania rozwiązałoby problemy naszego szpitala całkowicie – informował dyrektor raciborskiego Szpitala Rejonowego.

Ryszard Rudnik odniósł się także do pomocy ze strony Starostwa Powiatowego. Jest bowiem plan, by emitowane obligacje zostały przeznaczone na pomoc szpitalowi. – Oczekujemy wsparcia ze strony organu prowadzącego. Do tej pory zwykle nas wspierali i liczę, że i tym razem się od nas nie odwrócą.

(greh)