Tysiąc mieszkań dla Raciborza. Radna pyta o finansowanie. Prezydent odpowiada

Prezydent obiecuje w kampanii wyborczej tysiąc mieszkań. Radna Anna Szukalska zainteresowała się skąd miasto weźmie na to pieniądze.
- Mieszkańcy Raciborza mogli zapoznać się z ekspozycją pn. „Budujemy nowe mieszkania” przedstawioną przy skwerze ks. Pieczki dot. ilości wybudowanych mieszkań przez TBS na przestrzeni lat 2000 – 2021. Z przestawionej ekspozycji wynikało, iż w okresie 3 kadencji (12 lat) Prezydenta Pana Mirosława Lenka wybudowano 84 mieszkania, a kolejne 96 mieszkań zaplanowano wybudować w okresie 2019 r. - 2021 r. Zaplanowana na lata 2019 – 2021 r. budowa 96 mieszań to koszt 18 mln 294 tys. zł. Panie Prezydencie wobec Pana ostatniej deklaracji budowy 1000 mieszkań proszę o informacje dot. tego z jakiego źródła Miasto Racibórz pozyska środki na budowę 1000 mieszkań, gdyż zgodnie z wyliczeniem koszty budowy 1000 mieszkań sięgnąć mogą prawie 200 mln zł. Z jakiego programu zamierza Pan wybudować te 1000 mieszkań, gdyż jest Pan wraz z wiceprezydentem Panią Ireną Żylak przeciwny budowie mieszkań z programu rządowego „Mieszkanie +”. Ponadto jeśli twierdzi Pan, że jest możliwe wybudowanie 1000 mieszkań w ciągu 10 lat (tyle może trwać kadencja prezydenta wg nowych przepisów), to dlaczego nie wybudowano w ciągu 12 lat Pana kadencji przynajmniej 200 mieszkań, gdyż obecna lista osób oczekujących na mieszkania to ponad 150 osób - zapytała prezydenta radna Anna Szukalska.
- W sprawie budowy nowych mieszkań informuję, że Miasto Racibórz korzysta z najlepszych źródeł finansowania budowy mieszkań komunalnych. Obecnie jest to rządowy program z Funduszu Dopłat BGK oferujący 45% bezzwrotnej dotacji do ogólnych kosztów budowy. W żadnym wypadku nie wykluczamy korzystania z programu Mieszkanie+. Problem jednak w tym, że czynsz za 1m² takiego mieszkania często przekracza 20 zł i stanowi barierę dla potencjalnych najemców. Będziemy rozważali też instrument po uruchomieniu rządowego funduszu dopłat. Wzrost zainteresowania mieszkaniami komunalnymi to efekt świadomej polityki Prezydenta i Rady Miasta, której efektem było podniesienie kryterium dochodowego i metrażowego przydziału mieszkań. Aby rozładować kolejkę i zapraszać kolejnych raciborzan po mieszkanie nie wystarczy już remontować miejski zasób mieszkań komunalnych. Trzeba zdecydowanie budować nowe, również wspierając podmioty prywatne i spółdzielnie własnym planem przestrzennym, terenami inwestycyjnymi, może też funduszem dopłat do czynszu. Tak przecież powstały budynki SM „Nowoczesna” przy ul. Matejki, przedsiębiorców prywatnych przy ul. Opawskiej, na terenach po starych basenach przy ul. Bema i w wielu innych miejscach. To kolejne kilkaset mieszkań oferowanych do najmu. Mieszkania to też budownictwo jednorodzinne, któremu sprzyja właściwa polityka przygotowania i udostępniania działek budowlanych. Widoczne są już pierwsze korzyści tak prowadzonej polityki miejskiej. W 2017 roku z powiatu raciborskiego i powiatów ościennych zameldowało się ponad 300 nowych mieszkańców. W tym samym czasie wprowadziło się tam mniej niż 200 raciborzan. Reasumując, będziemy budować korzystając z wszystkich dostępnych mechanizmów finansowych, również z pobudzaniem prywatnej inicjatywy np. w formie PPP - odpowiedział prezydent Mirosław Lenk.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany