Nie ma wadium, nie ma rokowań
Żadna z firm nie wpłaciła wadium uprawniającego do udziału w rokowaniach na kupno starego szpitala przy ul. Bema. Do budżetu powiatu nie wpłynie zaplanowane 8,5 mln zł. Starostwo musiało zaciągnąć kredyt.
Wycenioną na 8,5 mln zł nieruchomość Starostwo próbuje sprzedać już od dwóch lat, najpierw w przetargach, teraz w rokowaniach. Chętnych jednak nie ma. Kolejne rokowania miały się odbyć jutro 16 września. W piątek 12 września na koncie powiatu nie było jednak wpłacone wymagane wadium. – Kilka firm się interesuje szpitalem, ale wiemy, że sprzedaż nie będzie łatwa – przyznaje starosta Hajduk. Inwestor musi mieć nie tylko duże pieniądze, ale i pomysł na zagospodarowanie tak dużego obiektu.
W tegorocznym budżecie wpisano 8,5 mln zł przychodu z tej transakcji, ale potem, z powodu nieudanych przetargów, musiano zmienić budżet. Radni zdecydowali też o wzięciu kredytu na utrzymanie płynności finansowej samorządu. Roczne utrzymanie starej lecznicy (zabezpieczenia, nadzór) to koszt rzędu 80 tys. zł.
Starostwo wierzy jednak, że do transakcji dojdzie. W środę radni miejscy mają zmienić plan przestrzenny dla tego obszaru. Dopuści budowę obiektów handlowych o powierzchni ponad 2 tys. m kw. To podniesie atrakcyjność nieruchomości. Konserwator zgodził się też na ewentualne wyburzenie szpitala z wyjątkiem najstarszej części od strony ul. Bema oraz… prosektorium. Obydwa obiekty uznał za cenne zabytki.
Zasobni w gotówkę developerzy nastawiają się w tym roku na kupno pl. Długosza. Miasto chce za nieruchomość minimum 15 mln zł.
(waw)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany