Święty Marcinie, patronie nasz…
Święty Marcin na czarnym koniu zawitał w niedzielę do kościoła w Łubowicach. Poprowadził procesję dzieci z lampionami a potem podzielił się swoim czerwonym żołnierskim płaszczem z ubogimi. Na zakończenie wieczoru ze św. Marcinem dzieciaki dostały rogale. Zobacz zdjęcia.
"Święty Marcinie, patronie nasz…" śpiewały dzieci niosąc lampiony. Niewielka procesja, na czele której jechał na czarnym koniu, ubrany w czerwoną opończę święty rzymski legionista, wyruszyła z kościoła w Łubowicach i przeszła pod dom parafialny. Tam przypomniano zebranym, jak to w dawnych czasach, konkretnie w IV wieku, rzymski legionista Marcin, późniejszy święty, podzielił się z ubogimi żebrakami pieniędzmi, chlebem i połową płaszcza.
O świętym Marcinie, lampionach i zbliżającej się zimie opowiadały i śpiewały przedszkolaki z Brzeźnicy po niemiecku a z Grzegorzowic po polsku. Spotkanie ze świętym Marcinem przygotowała parafia w Łubowicach, i jej proboszcz Henryk Rzega.
(j)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany