Magistrat będzie walczył z komarami? Prezydent przemyśli temat

Takie opryski, w tym przeciwko kleszczom, stosuje wiele miast w naszym regionie, m.in. ostatnio Tychy czy Dąbrowa Górnicza. - Robiliśmy to po powodzi z 2010 r. Zbadam temat. Zapytam panią naczelnik wydziału ochrony środowiska o ewentualne koszty - powiedział prezydent podczas piątkowej konferencji prasowej. Z tego, co pamięta, jednorazowy oprysk zmniejszający populację komarów kosztuje od 20 do 30 tys zł. Trzeba je powtórzyć. Walczyć z owadami można w dzielnicach ościennych, tam, gdzie mają swoje wylęgarnie. Póki co prezydent doradza profilaktykę, czyli stosowane środków odstraszających.