Mam talent w RAFAKO

Jan Grzeszczak, czyli chłopak z gitarą pracujący od kwietnia br. w RAFAKO otworzył czwartkową wystawę "Mam Talent". Był to jego pierwszy występ na żywo przed tak liczną publicznością. Dla wielu pozostałych artystów amatorów, na co dzień pracowników RAFAKO S.A. i Grupy PBG prezentacja prac też była debiutem. W galerii zobaczyć można m.in. fotografie przedstawiające najpiękniejsze zakątki Polski, w tym Racibórz widziany oczami Artura Wierzbickiego, starszego referenta, inżyniera z RAFAKO, albo portrety wyrażające konkretne emocje autorstwa Alicji Kopczyńskiej, informatyczki z RAFAKO. - Na co dzień pracuję w RAFAKO w Biurze Informatyki, a po godzinach pakuję aparat i wyruszam na poszukiwanie wyjątkowych ujęć. Fotografią pasjonuję się od 10 lat. Najbardziej lubię fotografować ruch ze względu na możliwość uwiecznienia dynamiki oraz portrety, które pozwalają na zapisanie konkretnych emocji na zdjęciu - mówi Alicja Kopczyńska z RAFAKO S.A.

- Lubię ciut dłużej spoglądać na świat. Ten manewr doskonale sprawdza się po zmroku, kiedy ograniczona liczba fotonów błądzi, zarysowując przestrzeń. Ustawiam swój aparat na statywie, czekam na tę wyjątkową chwilę, którą zapisuję na fotografii. Robię zdjęcia od kiedy pamiętam. Od niedawna pisuję artykuły do gazet. Okazjonalnie uczestniczę w wystawach, bo rzadko zdarza się szansa, by ktoś, tak jak tu, na wystawie Mam Talent, mógł ujawnić się ze swoją nieszkodliwą obsesją - mówi żartobliwie Artur Wierzbicki, starszy referent inżynier z RAFAKO.

Wspomnienia na fotografiach prezentowane w galerii uchwycili również Łukasz Koźlik, informatyk z RAFAKO S.A. oraz Daniel Malisz, kierownik Utrzymania Ruchu w RAFAKO S.A.. Natomiast zupełnie z innej strony pokazał się Jan Zdziebczok, kierownik Ośrodka Szkolenia Zawodowego w RAFAKO S.A.. Pod "pałacyk" przyjechał zabytkowym garbusem, którego sam odrestaurował. - Moje zainteresowania obejmują wiele tematów związanych z techniką, a chodzi głównie o to, by czas przeznaczony na wypoczynek spędzany był aktywnie i w poczuciu mile spędzonych chwil. Czasami trzeba się mocno wysilić i ubrudzić, ale wówczas osiągnięty sukces lepiej smakuje - przekonuje Jan Zdziebczok, kierownik OSZ w RAFAKO.

Łącznie 6 rafakowców i 10 pracowników z Grupy PBG prezentowało swoje prace. Dominowały fotografie, ale były też grafiki, szkice, obrazy szydełkowane i malowane. Organizatorkami przedsięwzięcia są Iwona Bis i Lidia Prętka, przedstawicielki Fundacji PBG. - Od wielu lat w Poznaniu organizujemy wystawy prac pracowników PBG. Teraz zrodził się pomysł, aby naszą galerię wzbogacić o prace pracowników RAFAKO. Muszę przyznać, że zdjęcia, jakie dostaliśmy zrobiły na nas ogromne wrażenie. Miałyśmy twardy orzech do zgryzienia, które wybrać - mówią zgodnie Iwona Bis i Lidia Prętka, przedstawicielki Fundacji PBG, które też są artystkami, uczą się malarstwa. Ich prace można oglądać również w pałacyku RAFAKO.

- RAFAKO to bardzo duża firma, zatrudniająca wielu ludzi, którzy, mimo że pracują ze sobą, niewiele o sobie wiedzą, a tego typu inicjatywy pozwalają na poznanie się bliżej. Osoby, które tutaj dziś prezentują swoje prace, mają ogromny talent, który warto pokazać. Ich obecność tutaj, jest także dowodem na to, że praca zawodowa nie wypełnia ich całego życia, jest coś więcej - przekonuje Anna Zembaty- Łęska, Dyrektor Biura Personalnego w RAFAKO. - Pasje ogromnie nas wzbogacają. Dzięki pasji mamy bogatszy sposób myślenia, inaczej podchodzimy do życia, a także do pracy. Każda osoba, która ma jakieś zainteresowania jest twórcza, a w pracy potrzeba nam ludzi twórczych, kreatywnych, potrafiących szerzej spojrzeć na to co ich otacza. Cieszymy się, że nasi pracownicy nie żyją tylko pracą zawodową, ale mają swoje hobby oraz prowadzą życie rodzinne - mówi Anna Zembaty- Łęska.

- Pomysł jest bardzo dobry. Mamy okazję pokazać naszych pracowników z nieco innej perspektywy. Na co dzień jesteśmy skoncentrowani na swojej pracy zawodowej, a tak naprawdę w wielu ludziach drzemie sporo nieujawnionych talentów. Organizując tego typu przedsięwzięcia poznajemy naszych pracowników z nieco innej strony, często bardzo interesującej czy wręcz pozytywnie zaskakującej. Okazało się, na przykład, że mamy osoby wśród nas, które pasjonują się starymi pojazdami i co więcej potrafią je skutecznie, zgodnie ze sztuką, reperować. Z kolei nie wiedzieliśmy, że wśród załogi jest tylu utalentowanych fotografów. Często mówi się, że teraz zdjęcia może robić każdy. Owszem, ale w dobrej fotografii chodzi o coś więcej. Należy wiedzieć, jak uchwycić niepowtarzalne chwile, a to już sztuka - podkreśla Krzysztof Burek, wiceprezes Zarządu, Dyrektor ds. Handlowych w RAFAKO S.A.

Gościem specjalnym wystawy była utalentowana triathlonistka, kilkukrotna Mistrzyni Polski w triathlonie długim Ewa Bugdoł.

Jak twierdzą organizatorzy, prezentacja talentów i pasji pracowników, jest doskonałych sposobem, aby się lepiej poznać, ale też pokazać, że nie samą pracą żyje człowiek. Galerię prac można oglądać codziennie w godz. 8.00 - 16.00 do 15 listopada w Domu Strzeleckim RAFAKO przy ul. Łąkowej 33.