Reklama

Najnowsze wiadomości

Aktualności27 sierpnia 200820:47

Artur Noga w magistracie

Artur Noga w magistracie - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Reklama
Racibórz:

Prezydent Mirosław Lenk przyznał, że czuł się dumny, co więcej, łza zakręciła mu się w oku, kiedy raciborzanin Artur Noga wystąpił w finale biegu przez płotki na Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie. Dziś postanowił mu za to podziękować. Sportowiec jest już myślami na wakacjach ze swoją dziewczyną. Musi też zaleczyć kontuzje.

Spotkanie odbyło się w gabinecie prezydenta. Oprócz Artura zaproszono także jego trenera Karola Szynola. Sportowiec odebrał podziękowania i gratulacje od prezydenta i wiceprezydent Ludmiły Nowackiej. Otrzymał także upominek (DVD za 800 zł) i obietnicę Lenka, że ten będzie aktywnie popierał wszystkich raciborskich sportowców i stale inwestował w sportowy rozwój miasta.

- Wszystko zaczęło się w klubie Victoria Racibórz, byłem wtedy w Gimnazjum w Szkole Mistrzostwa Sportowego. Nie od razu biegałem przez płotki, próbowałem swoich sił w różnych konkurencjach, aż w końcu trener zauważył, że w tej dyscyplinie jestem najlepszy. Pierwsze moje poważne zawody, to wyjazd na Mistrzostwa Świata Kadetów do Marrakeszu w 2005 r.– mówi Artur. Na Olimpiadzie młody sportowiec pobił swój życiowy rekord, przebiegł wyznaczony dystans w czasie 13,34 s, podczas gdy rekord Polski wynosi 13,27 s. Wszyscy zebrani na spotkaniu w Urzędzie Miasta wyrazili pewność, iż następne zawody pozwolą pokonać i tę poprzeczkę.

Artur na Igrzyskach zdobył 5. miejsce, ale prywatnie czuje się zwycięzcą. – W tym roku sezon opóźnił się dla mnie o dwa tygodnie z powodu kłopotów zdrowotnych, dlatego do samego końca nie było wiadomo czy pojadę. Udało się i jestem dumny, że mogłem reprezentować Polskę na tak ważnej imprezie. Zapytany o wrażenia z Pekinu, płotkarz odpowiada, iż olimpiada była przygotowana perfekcyjnie, organizatorzy pokazali tylko to, co chcieli pokazać światu – piękno, splendor i ogrom olimpijskich stadionów. Najbardziej jednak zachwyciły go nie świeże kwiaty wzdłuż wszystkich ulic, czy serwowane codziennie kuchnie całego świata – To, co jest dla mnie najważniejsze to postawa polskiej reprezentacji. Wszyscy starali się w miarę możliwości poznać i wspierali się nawzajem. Naród ma pretensje, że nie zdobyliśmy większej liczby medali, a ja uważam, że występy w finałach są równie ważne i cenne. Polska ekipa naprawdę wykazała się podczas tych igrzysk.

Teraz Artur przygotowuje się już do kolejnych zawodów, najbliższe odbędą się w Szwajcarii. Przyznaje jednak, że najbardziej cieszy się na planowane wakacje ze swoją dziewczyną Kasią – Mam mało wolnego czasu, więc kiedy tylko nie zajmuję się sportem, spędzam czas z bliskimi. Muszę też zająć się swoim zdrowiem, bo mam problemy z mięśniem dwugłowym uda. Chcę uniknąć operacji i dojść do pełnej formy.

A.P.

 

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszraciborz.pl w Google News.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Partnerzy portalu

Materiały RTK
Regionalny Informator Ekologiczny
Dentica 24
ostrog.net
Spółdzielnia Mieszkaniowa
Szpital Rejonowy w Raciborzu
Ochrona Partner Security
Powiatowy Informator Seniora
PWSZ w Raciborzu
Zajazd Biskupi
Kampka
Fototapeta.shop sklep z tapetami i fototapetami na zamówienie
Reklama
Reklama

Najnowsze wydania gazety

Nasz Racibórz 25.07.2025
25 lipca 202509:25

Nasz Racibórz 25.07.2025

Nasz Racibórz 13.07.2025
18 lipca 202510:12

Nasz Racibórz 13.07.2025

Nasz Racibórz 11.07.2025
10 lipca 202521:57

Nasz Racibórz 11.07.2025

Nasz Racibórz 04.07.2025
4 lipca 202508:58

Nasz Racibórz 04.07.2025

Zobacz wszystkie
© 2025 Studio Margomedia Sp. z o.o.