Protest w sprawie RCK-u

Rybnicka firma odwołała się od wyniku przetargu na modernizację Raciborskiego Centrum Kultury. 28 sierpnia sprawą zajmie się Krajowa Izba Odwoławcza przy Urzędzie Zamówień Publicznych w Warszawie.
Przedsiębiorstwo z Rybnika złożyło ofertę wartą 6,2 mln zł, o milion tańszą od raciborskiej firmy Kampka, która przetarg wygrała (wpłynęły łącznie 4 oferty). Dlaczego tak się stało? – To była oferta netto, a w specyfikacji wyraźnie podaliśmy, że oczekujemy ceny brutto – wyjaśnia prezydent Mirosław Lenk. Magistrat odrzucił więc protest, ale rybnicka firma odwołała się do komisji arbitrażowej. – Cóż, jeśli mają rację, to dla nas żadna strata, zapłacimy milion mniej – dodaje Lenk.
Wcześniej miasto przegrało w KIO sprawę z gliwickim Przedsiębiorstwem Remontów Ulic i Mostów sp. z o.o., które startowało w przetargu na budowę nerki, czyli dwóch rond na skrzyżowaniu Londzina-Kozielska-Mariańska-Głubczycka-Mikołaja. W efekcie musi zapłacić za prace 5,12 mln zł, znacznie więcej niż oferowali przegrani – połączone w konsorcjum dwie firmy z Raciborza.
Remont RCK ma się zakończyć w ciągu 2 lat. Zostanie gruntownie zmodernizowana sala widowiskowa i zaplecze. Powstanie winda dla niepełnosprawnych, a pozostałe pomieszczenia będą odnowione. Jak zapewnia wiceprezydent Ludmiła Nowacka, RCK nie zostanie całkowicie wyłączony z użytkowania. Co prawda nie będzie dużych koncertów, ale może swobodnie działać sala kameralna i pracownie, bo remont przebiegnie etapami.
(waw)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany