Rada Miasta przyjęła uchwałę w sprawie upamiętnienia ofiar Tragedii Górnośląskiej 1945 r. Upadł wniosek radnego Rapnickiego

Koalicja rządząca poprosiła o przerwę, by uzgodnić swoje stanowisko. Potem dwukrotnie powtarzano głosowanie, bo prezydium Rady miało problem z ustaleniem jego wyników. - Byłbym szczęśliwy gdybyśmy tyle dyskutowali o gospodarce - kwitował niezależny radny Michał Woś. Poszło o rocznicę Tragedii Górnośląskiej z 1945 roku.
Sprawa przeszłaby pewnie bez tak długich dyskusji, bo podobne uchwały - poza Sejmikiem Wojewódzkim - przyjęło wiele śląskich samorządów, gdyby nie wniosek radnego Marka Rapnickiego. Przypomnijmy, powołując się na śląskie korzenie i doświadczenia z własnej rodziny, na jednej z lutowych komisji radny Franciszek Mandrysz (na zdj. po prawej) zaproponował podjęcie uchwały w sprawie upamiętnienia 70 rocznicy wydarzeń „Tragedii Górnośląskiej” w 1945 roku oraz ogłoszenia „Dnia Pamięci o Tragedii Górnośląskiej 1945 roku”. Mandrysz przekonał do tego grupę rajców i projekt z ich podpisami wszedł do programu dzisiejszej sesji.
Jednak już w lutym swoje veto zgłosił radny Marek Rapnicki. - Sowiecki kałmuk z pepeszą nie biegłby w lewo, gdyby wcześniej esesman nie biegł w prawo - zaczął, uznając, że hołd powinien być oddany wszystkim ofiarom tego okresu. Wspomniał o Marszu Śmierci z Auschwitz, który dotarł na ziemię raciborską (miejsce pamięci znajduje się w Górkach Śląskich) oraz kilku mniejszych monumentach m.in. w Pogrzebieniu (był tam Polenlager). - Warto powiedzieć, co Racibórz oglądał w 1945 roku - marsz śmierci pędzonych ze strachu niemieckiego. Świetna okazja, by pokazać, że nikt tu nie był bez winy - przekonywał Rapnicki.
Oburzyło to radnego Mandrysza, który pytał, czemu winni byli wówczas 16-letni Ślązacy zsyłani do Karagandy. Rapnicki jednak pozostał przy swoim i wnioskował, by stanowisko Rady Miasta nie ograniczać do Tragedii Górnośląskiej, ale poszerzyć o poniższe stanowisko.
Dziś znów wywołało to długi spór. - Nie możemy mieszać Tragedii Górnośląskiej z Marszem Śmierci - tłumaczył Mandrysz i proponował Rapnickiemu, by zgłosił swój odrębny projekt uchwały w tej sprawie. - Prawda wymaga kontekstu - bronił stanowiska Rapnickiego radny Michał Woś, podkreślając, że również, jak Mandrysz, ma śląskie korzenie.
Przed głosowaniem rajcy rządzącej koalicji poprosili o przerwę, by uzgodnić swoje stanowisko w tej kwestii. Kiedy wrócili, zaczęło się głosowanie nad przyjęciem bądź odrzuceniem wniosku Rapnickiego, które w tym czasie zostało też znacznie skrócone do zdań: "Jednocześnie pochylamy się nad innym tragicznym wydarzeniem, które miało miejsce w tym samym czasie na Śląsku. Obejmujemy pamięcią tysiące ofiar tzw. Marszów Śmierci, z których jeden przechodził przez te tereny. Jesteśmy przekonani, że tylko pamięć o wszystkich niewinnych ofiarach II wojny światowej oraz ich godne uczczenie jest w stanie zapewnić spokój sumieniu współczesnego człowieka".
Głosowano trzy razy, bo po dwóch głosowania prezydium nie mogło się doliczyć głosów. Za trzecim razem wyszło, że 9 rajców było za przyjęciem wniosku Rapnickiego, 10 przeciwnych, 4 wstrzymało się od głosu. Potem Rada Miasta 13 głosami za przyjęła projekt w wersji zaproponowanej przez Franciszka Mandrysza. Radny Woś zapowiedział, że zaskarży uchwałę do wojewody. Powodem będzie jednak nie treść uchwały, ale powtarzana procedura głosowania.
W uzasadnieniu uchwały czytamy: - Rok 2015 uchwałą Sejmiku Województwa Śląskiego IV/55/2/2014 z 29 września 2014 r. został ogłoszony Rokiem Pamięci Ofiar Tragedii Górnośląskiej 1945 r. Przed 70 laty w końcowej fazie wojny oraz po jej zakończeniu ludność cywilna naszego regionu, w tym także mieszkańcy Raciborza, została poddana terrorowi, który pozostał w pamięci naszych rodzin. Wkraczająca na Śląsk Armia Czerwona dopuściła się licznych zbrodni. Dziesiątki tysięcy Górnoślązaków wywieziono do ZSSR, kolejnych tysiące osadzono w obozach, administrowanych przez armię sowiecką, jak i ówczesne władze komunistyczne. W celu uczczenia pamięci Miasto Racibórz włącza się w te obchody. W nawiązaniu do uchwały Sejmiku Województwa Ślaskiego IV/4/6/2011 z 14 stycznia 2011 r. dot, ogłoszenia Dnia Pamięci Tragedii Górnośląskiej 1945 r, także na terenie Raciborza corocznie pierwsza niedziela marca będzie obchodzona jako Dzień Pamięci Tragedii Górnośląskiej 1945 r.
(waw)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany