Centra kształcenia zawodowego i ustawicznego receptą na słabsze nabory z powodu niżu. Budowlanka, Ekonomik i ZSZ razem

Ostateczny kształt reformy poznamy najprawdopodobniej w maju (wtedy mają się zakończyć powtórzone wybory do Rady Powiatu, która formalnie przyjmie zmiany), ale już teraz zarząd powiatu przedstawia nauczycielom i związkom zawodowym założenia planu utworzenia dwóch centrów kształcenia zawodowego i ustawicznego. Pierwsze, o charakterze administracyjno-ekonomiczno-budowlanym, ma objąć szkoły działające teraz w ramach Zespołu Szkół Budowlanych i Rzemiosł Różnych, Zespołu Szkół Ekonomicznych i Zespołu Szkół Zawodowych. Drugie, mechaniczno-elektryczne, szkoły z ZSM i CKU. Tegoroczne nabory odbędą się na dotychczasowych zasadach, a w planie godzin na wrzesień nie będzie już etatów dyrektorów i zastępców. W czerwcu bowiem powiat chce w drodze konkursu wybrać dwóch dyrektorów centrów. Ci zdecydują jak chcą nimi zarządzać. Najprawdopodobniej będą zwolnieni z pensum godzin. Wiadomo, że pierwsze centrum będzie działać docelowo na bazie budynku przy ul. Gimnazjalnej i gmachu Budowlanki. Do 2018 r. opuszczony zostanie budynek obecnej ZSZ. Nie zdecydowano, co później się z nim stanie. Jakiś czas temu była mowa o ewentualnym przekazaniu diecezji opolskiej na katolicką szkołę.
Powiat chce zainwestować w centra, a konkretnie w pracownie (3,5 mln zł) i salę gimnastyczną przy Gimnazjalnej. Pracownie mają być sfinansowane z środków unijnych, tzw. puli subregionalnej, bezkonkursowej. Te pieniądze mają się pojawić w 2016-2017 r. Gorzej ze sfinansowaniem sali. Starosta Ryszard Winiarski jest jednak dobrej myśli. Uważa, że pieniądze na pewno się znajdą. Centrum nr 1 będzie miało priorytet przed planowaną budową drugiej sali w II LO.
W opinii władz powiatu z powodu niżu demograficznego nie uda się uniknąć zwolnień wśród nauczycieli szkół ponadgimnazjalnych, głównie przedmiotów ogólnych, ale centra mają zredukować ich skalę. Nowe pracownie z kolei mają skusić do kształcenia w Raciborzu uczniów spoza powiatu, w większym odsetku niż obecnie (około 15 proc.). Niewykluczone, że powiat przymierzy się do adaptacji budynku ZSZ na bursę.
Obecni dziś na zamku nauczyciele pytali o szczegóły, m.in. dotyczące lokalizacji i kolejności budowy nowych pracowni (wstępne założenia poniżej w pliku do pobrania). Tych jednak nie ma. - To materiał wyjściowy, do konsultacji. O szczegółach będziemy jeszcze dyskutowali w szkołach - mówił wicestarosta Marek Kurpis. Są też obawy, że skomasowanie uczniów w centrum nr 1 w dwóch budynkach może doprowadzić do zmianowości a przez to zmniejszenia atrakcyjności placówek. Uczniowie spoza powiatu mogą więc rezygnować z nauki w Raciborzu. - Nie ma takiej obawy - dodał Kurpis. Zapewnił, że starostwo będzie się przyglądać polityce kadrowej dyrektorów (nauczyciele staną się pracownikami centrów a nie zespołów jak obecnie), tak by nie było przypadków, że kadra jednej placówki jest forowana kosztem innej. Nie przedstawiono też polityki względem etatów wsparcia. Mają być nowe standardy, ale te najpierw poznają związki.
Jutro o 16.30 na zamku będzie mowa o centrum nr 2.
(waw)
Prezentacja pokazana dziś na zamku do ściągnięcia TUTAJ
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany