Przez rowery i narty - bliżej siebie

Miniony tydzień, 30-osobowa grupa uczniów ZSO w Kuźnia Raciborskiej, spędziła czas na obozie narciarskim na terenie partnerskiego miasta Odry w Republice Czeskiej. Była to druga odsłona projektu "Przez rowery i narty - bliżej siebie". Finansowany był on w oparciu o Program Operacyjny Współpracy Transgranicznej Republika Czeska – Rzeczpospolita Polska Euroregionu Silesia. Opiewał na łączna kwotę 15 802, 22 euro.
W projekcie uczestniczyli uczniowie Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Kuźni Raciborskiej oraz Zespołu Szkół im. Komeńskiego w partnerskim mieście Odry, w Republice Czeskiej. Opiekę nad uczniami pełnili Sabina Chroboczek Wierzchowska, Wojciech Płachciak oraz Wojciech Gdesz.
W ciągu pięciu dni młodzież uczestniczyła w 30-godzinnym kursie narciarskim, prowadzonym przez 6 doświadczonych, licencjonowanych instruktorów narciarskich. Znakomity sprzęt, świetnie przygotowane trasy o zróżnicowanym charakterze, doskonale wyciągi - wszystko to pozwoliło udoskonalić lub poznać tajniki jazdy na nartach. Po kilku dniach narciarscy debiutanci mogli stanąć do szlachetnej sportowej rywalizacji. Zamienili się w zawodników, rywalizujących w slalomie i zjeździe. Emocje jak na Pucharze Świata. Profesjonalny sprzęt do pomiaru czasu, oprawa i marzenia, aby zostać mistrzem.
Poza nartami młodzież brała udział w zajęciach na basenie, hali sportowej, opracowywała słownik czesko-polsko-angielski, dotyczący tematyki narciarskiej. Zwiedziła rodzinny dom J.G. Mendla, twórcy praw genetyki, wystawę grafik A. Hrabala. Uczniowie uczestniczyli też w spotkaniu władz partnerskich miast, na czele z Burmistrzem Pawłem Machą i Starostą Liborem Helisem.
O szczegółach projektu opowiedział jego koordynator Wojciech Gdesz. - Nasze wielomiesięczne starania zakończyły się sukcesem! To kolejny rozdział wzorowej współpracy pomiędzy Kuźnią a Odry. W dzisiejszych czasach to duża rzecz - dzieci niemal za darmo mogły nauczyć się, pod profesjonalnym okiem, jeździć na nartach. Gdy nauczyciel widzi, jak jednego dnia dziecko nie potrafi nawet zapiąć nart, a pięć dni później rywalizuje na slalomowej, niełatwej trasie to wie, że warto poświęcić wcześniej godziny i noce na przygotowanie projektu. Współpraca ta też zawsze oparta musi być na osobistych, serdecznych kontaktach nauczycieli po obu stronach granicy. To w końcu opieka managerska Dyrektora Szkoły - Pani Kingi Apollo. Młodzież polubiła to miejsce, tych ludzi, zakochała się w nartach. Przez rowery i narty bliżej siebie? Myślimy, że bliżej wielu spraw, które sprawiają, że stajemy się lepszymi ludźmi. To sport, radość z bycia razem, wzajemne poznanie. Pełna integracja, początki znajomości a może przyjaźni. Pan Robert Schuman byłby pewnie zadowolony - podsumował Wojciech Gdesz.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany