Wracamy do sprawy H2Ostróg. Ile tak naprawdę podatnika kosztuje aquapark!

We wtorek, za pośrednictwem agencji public relations, Ośrodek Sportu i Rekreacji rozgłosił w mediach, że H2Ostróg przynosi dochód. Dzień później otrzymaliśmy, na nasze żądanie, dokładne wyliczenia z Urzędu Miasta. Jak jest naprawdę z tym dochodem?
Tego można się dowiedzieć po analizie przesłanych naszej redakcji danych (zestawienie poniżej). W materiale promocyjnym rozesłanym 10.02 przez obsługującą OSiR agencję public relations czytamy, że przychody ogółem aquaparku to na dzień 31.12.2014 kwota 2 992 095 zł, a koszty ogółem 2 506 943 zł. Z informacji wynika, że H2Ostróg wypracowało w 2014 r. 485 151 zł dochodu. - Cieszymy się z takiego wyniku, wiemy jednak, że to dopiero początek i trzeba będzie mocno się napracować, żeby poprawić, a przynajmniej utrzymać taki poziom wyników finansowych obiektu, jak ten dotychczasowy - podsumowuje Krzysztof Borkowski, zastępca dyrektora Raciborskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, który od samego początku zarządza aquaparkiem H2Ostróg.
Problem w tym, że jeśli OSiR będzie utrzymywał "taki poziom wyników finansowych obiektów", to budżet miasta, a więc raciborski podatnik, nadal będzie do H2Ostróg dokładał i to sporo, tak jak dołożył w 2014 r., o czym OSiR już nie raczył wspomnieć. Wynika to z zestawienia "koszty i przychody krytej pływalni na dzień 31.12.2014", które otrzymaliśmy z Urzędu Miasta 11.02.
Agencja PR nie wspomniała, co składa się na 2 992 095 zł przychodu aquaparku. A tu leży klucz do analizy rentowności obiektu. Okazuje się, że przychody własne, czyli sprzedaż biletów, najem, dzierżawy i wpływy z reklam to 2 059 921 zł (same bilety 1 992 272,97 zł), a pozostałe 932 173,77 zł, czyli ponad 31 proc. przychodów ogółem, to dotacje z budżetu miasta - przedmiotowa (816 711 zł) oraz na naukę pływania (115 462 zł).
Jakie są więc realne koszty utrzymania obiektu (na podstawie danych za 2014)? Z amortyzacją 2 506 943 zł, bez niej 1 935 304 zł. Ale, uwaga, w 2014 r. OSiR nie zapłacił miastu za H2Ostróg podatku od nieruchomości. Miał wakacje podatkowe. Weźmy też pod uwagę, że miasto zdecydowało się zaciągnąć na budowę H2Ostróg 12 mln zł kredytu - do spłaty z odsetkami 16,3 mln zł.
Dla porównania kwoty dotacji:
816 711 zł - OSiR dotacja przedmiotowa H2Ostróg (2014)
850 000 zł - miejskie dotacje dla klubów i organizacji spotowych w Raciborzu (2015)
1 602 134 zł - funkcjonowanie straży miejskiej w 2015
2 168 072 zł - budżetu Raciborskiego Centrum Kultury na 2015
1 300 176 zł - budżet Muzeum na 2015
959 500 zł - ochrona powietrza atmosferycznego i klimatu 2015
Komentarz
Większość tego typu obiektów w Polsce i w Europie jest niedochodowych, przez co wymaga dofinansowania z budżetów samorządów. W Raciborzu, wbrew temu, co lansuje OSiR z udziałem agencji PR, a wcześniej i sam prezydent na komisjach Rady Miasta, cud również nie nastąpił. I żeby było jasne, nikt go w zasadzie nie oczekiwał, a jedynie ostrzegał, że będą dodatkowe wydatki. Jeśli chcemy mieć aquapark, to musimy się liczyć z dopłatami do jego funkcjonowania. Dopłaca oczywiście raciborski podatnik (bo to jego pieniędzmi dysponuje prezydent), nawet jeśli z kąpieli przy Zamkowej nie korzysta. Spora część klienteli H2Ostróg to mieszkańcy sąsiednich gmin, a nawet Czesi. Goście z regionu mogą nam, raciborzanom, podziękować, bo aby aquapark był rentowny i zarobił na spłatę długu, musiałyby znacznie wzrosnąć ceny biletów, a wtedy część klienteli na powrót mogłaby jeździć do Gorzyc, Bogumina, Kietrza czy Krawarza. Mówiąc wprost, H2Ostróg ma dużo klientów, bo jest tani, ale, niestety, kosztem raciborskiego podatnika. I można się z tym zgodzić, ale pod warunkiem, że H2Ostróg stworzy wartość dodaną, to znaczy nie będzie powodem do propagandy i chwalenia, ale stanie się - po pierwsze - miejscem rekreacji, podreperowania zdrowia oraz - po drugie - magnesem dla turystów, którzy dadzą jeszcze zarobić hotelarzom i restauratorom. Ale poza aquaparkiem mamy jedynie stare lodowisko, pusty stadion, wyeksploatowaną kręgielnię, liche korty i nieczynny dom sportowca, zwany hotelem OSiR. Nie robimy nic albo niewiele, by na gościach H2Ostróg i turystyce weekendowej dodatkowo zarobić. Na razie zatem tylko dopłacamy im do kąpieli, sami ciesząc się z tanich wejściówek. I żeby było jasne, nigdy nic przeciwko H2Ostróg nie miałem, a nawet więcej, jak tylko możemy, nagłaśniamy gratis wszystkie organizowane tu imprezy.
Grzegorz Wawoczny
źródło: dane UMiasta Racibórz z dn. 11.02.2015
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany