Jak zaszczepiać w samorządach wirusa biznesu

Był to pierwszy panel, w którym obok menedżerów, samorządowców i przedsiębiorców wzięła udział młodzież zaangażowana w program StartUp. Spotkanie zorganizowały wspólnie gminy Pietrowice Wielkie i Krzyżanowice, prowadzące program szkoleń biznesowych dla młodych i starszych mieszkańców. Obydwa samorządy stawiają na edukację wszystkich pokoleń, chcąc dać każdemu wiedzę o prowadzeniu firmy z nadzieją, że znajdą się twórcy nowych firm oraz miejsc pracy.
- Biznes to kwestia zaufania - podkreślał red. Tomasz Wróblewski, dziennikarz ekonomiczny, częsty komentator w TV, były naczelny Rzeczpospolitej i Newsweeka. Wcześniej wziął udział w spotkaniach z młodzieżą w Krzyżanowicach i Pietrowicach Wielkich. - Państwo nic nie daje, niczego nie funduje. Wszystko pochodzi od przedsiębiorców. To dzięki nim są miejsca pracy, są podatki. Urzędnicy je tylko dystrybuują - przekonywał, dodając, że rola państwa w stosunku do przedsiębiorców powinna opierać się na dewizie: nie przeszkadzać. - Im mniej państwa, tym więcej przedsiębiorczości. W USA ludzie nie są wcale zdolniejsi i bardziej pomysłowi. Mają lepsze warunki do prowadzenia biznesu - przekonywał znany dziennikarz, który wiele lat spędził w USA, pisząc m.in. dla tamtejszej prasy. Działania władz Krzyżanowic i Pietrowic Wlk. uznał za słuszne, bo adresowane są tam, gdzie jest potencjał, czyli do ludzi.
Podobne zdanie o roli państwa ma prezes Agnieszka Wasilewska-Semail. - Nie przeszkadzać - to główny postulat kierowany do państwa, w tym urzędników. Szefowa Rafako, choć ma korzenie w Warszawie, podkreśla, że społeczeństwo w Raciborzu i okolicach ma spory potencjał. Na problemy spółki otwarte są władze miasta, utrzymywany jest stały kontakt z samorządem, a samo Rafako zastanawia się nad podobnymi przedsięwzięciami mającymi wzmacniać aktywność biznesową w Raciborzu.
Jak budować konkurencyjność samorządu? Urzędnicy muszą przyjąć postawę służebną wobec przedsiębiorców - nie ma wątpliwości Henryk Marcinek, przewodniczący Rady Gminy Pietrowice Wielkie. Ten samorząd osiągnął w ostatnich latach sukces. Był jedynym w regionie, który zaoferował kilka lat temu teren pod duże zakłady i ściągnął dzięki temu z Raciborza Eko-Okna. Firma Mateusza Kłoska wyrasta dziś na największego pracodawcę w regionie, chce budować kolejną halę w Kornicach oraz w Kietrzu. Zdaniem Kłoska, liczy się przychylność samorządu, pomoc ze strony urzędników, ale i patrzenie w przyszłość. - To czasem chodzi o to, by pomyśleli, czego my jako przedsiębiorcy możemy chcieć - dodał prezes Eko-Okien.
Na przychylność urzędników i szybkie załatwianie spraw wskazał sekretarz Urzędu Gminy w Pietrowicach Wielkich i jednocześnie szef Rady Powiatu Adam Wajda. Kolejne działania to gale biznesu, majowe eko-targi.
Czy gminy potrzebują specjalnych sztabów zabiegających o inwestorów? - Jesteśmy małym samorządem, ale wiemy, że liczy się opinia - przekonywał Henryk Marcinek. Dobre produkty nie potrzebują reklamy, a w Pietrowicach Wielkich ważne jest to, co o gminie mówi nie tylko wójt, ale każdy z urzędników. - Inwestora znajduje się nieraz podczas zwykłej rozmowy - przekonywał przewodniczący, zapewniając, że z równą atencją gmina traktuje Eko-Okna, jak i każdego inwestora. W sobotę radni spotykają się na długiej naradzie, by określić politykę gminy na najbliższe lata. Wśród nich większość to przedsiębiorcy. Zdaniem Henryka Marcinka pozwala to właściwie rozumieć rolę samorządu w pozyskiwaniu biznesu.
Z czym Pietrowice Wielkie mają dziś problem? Z drogą dojazdową do Raciborza. Jest pełna dziur i wertepów, a sam Racibórz to wąskie, fatalne dla komunikacji gardło.
Budowanie przyjaznego urzędu dla przedsiębiorców zapowiedział starosta Ryszard Winiarski, do niedawna przedsiębiorca. Chodzi o szybsze wydawanie niezbędnych decyzji. Starostwo chce też odpowiadać na zapotrzebowanie przedsiębiorców odpowiednio sterując szkolnictwem ponadgimnazjalnym zawodowym.
Z pietrowickich doświadczeń chce czerpać gmina Krzyżanowice. - Nie jest powiedziane, że centrum powiatu stanowi Racibórz. Ta oś współpracy gospodarczej może się ustalić pomiędzy Krzyżanowicami i Pietrowicami - dodał Utracki. Kierowany przez niego samorząd to większy i ludniejszy od Pietrowic obszar, z dostępem do autostrady, bliskością zagłębia ostrawskiego. - Nie mamy tak dużego inwestora jak Eko-Okna, ale również wprowadziliśmy ulgi i są firmy, które z nich korzystają - dodał wójt. Gmina Krzyżanowice jako pierwsza, pozyskując środki unijne, postawiła na edukację biznesową młodzieży.
Młodzi uczestnicy dzisiejszej debaty będą teraz pracować nad swoimi projektami biznesowymi, które przedstawią do oceny mieszkańcom. Dla najlepszych nagrody. Najlepszy startup z branży IT zostanie nagrodzony wyjazdem na StartUp Safary Berlin. To nagroda ufundowana przez firmę Devspire.
Z prelekcją o przedsiębiorczości w XIX i XX wieku wystąpił dziś Paweł Newerla.
Grzegorz Wawoczny
serwis foto FOTOPERLA.EU
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany