Solidarni raciborzanie pomagają powodzianom

W maju tego roku Serbię nawiedziła powódź w wyniku, której miasto Obrenovac porównywalne wielkością z Raciborzem znalazło się pod wodą. Rozmiary klęski nie mieściły się w głowie żadnemu z mieszkańców serbskiego miasta. Często znali z opowiadań nasze przeżycia z 1997 roku, nikt do tej pory jednak takiej klęski nie przeżył osobiście.
Z tamtym regionem nasze firmy mają kontakty handlowe a na obrzeżu Obrenovca znajdują się dwie największe w Serbii elektrownie, z którymi od dziesiątek już lat, raciborska firma RAFAKO ściśle współpracuje. Wielu z aktualnych pracowników tej firmy jak i obecnych już emerytów ma w tamtych stronach serdecznych przyjaciół.
Szybko zawiązała się grupa ludzi, która postanowiła zorganizować prywatną akcję skierowaną przede wszystkim do osób, które znają poszkodowany rejon, znają mieszkańców Obrenovca i mają wśród nich wielu przyjaciół, bądź też są w stałym kontakcie służbowym z firmami tam działającymi. Jako cel postawili sobie wysłać możliwie najszybciej środki chemiczne na bieżące potrzeby a przede wszystkim zorganizować dzieciom rodzin poszkodowanym w powodzi pobyt wakacyjny w Polsce.
Zbiórka darów rzeczowych, środków pieniężnych została uruchomiona przy wykorzystaniu Raciborskiego Funduszu Lokalnego (RFL), który m.in. do takich akcji został utworzony. Zanim rozpoczęto zbiórkę, prawo wymagało uzyskania zgody Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji na akcję pomocową skierowaną poza granicę Polski i taką zgodę fundusz uzyskał.
Akcja spotkała się z ogromnym odzewem mieszkańców Raciborza ze szczególnym uwzględnieniem pracowników RAFAKO. Wielu z nich dobrowolnie pisemnie zadeklarowało przekazywanie przez pół roku stałej kwoty ze swojego comiesięcznego wynagrodzenia. To pozwoliło organizatorom na dopiąć budżet i wysłać na obóz do Pleśnej nad polskim morzem grupy 20 serbskich dzieci wraz z dwójką opiekunów. Nie bez kłopotów 28 czerwca udało się tej grupie wyjechać z Serbii.
Grupa po wyczerpującej podróży dotarła nad morze. Pierwsze ich wrażenia były bardzo sceptyczne: zmęczenie, nocleg w dziwnych namiotach (raczej nieznana forma wypoczynku dzieci w Serbii), deszcz. Z każdym dniem okazywało się, że nie jest tak źle. Dzieci błyskawicznie nawiązały kontakt, bardzo szybko zawiązały się przyjaźnie a z czasem nawet miłości. O dziwo język nie był żadną przeszkodą a kontakty i próby porozumiewania w każdym możliwym języku często budziły wybuchy śmiechu całej grupy.
Dziś po szczęśliwym powrocie dzieci do domów w Serbii możemy z radością zakomunikować ofiarodawcom, że uśmiech z twarzy dzieci prawie nie znikał przez całe trzy tygodnie. Poznały polskich rówieśników, trochę naszej kultury i polskie morze. Dodało nam to motywacji do organizacji jeszcze jednego turnusu, który odbędzie się w sierpniu od 09-23.08.2014 również dla 22 osób.
Za wszelką pomoc w swoim imieniu jak i w imieniu serbskich dzieci i ich rodziców bardzo dziękujemy wszystkim ofiarodawcom: Raciborskiemu Funduszowi Lokalnemu, Pani Wiceprezydent Raciborza Ludmile Nowackiej no i komendantowi obozu Markowi Rybickiemu wraz z jego obozową kadrą, która objęła dzieci wspaniałą opieką i przez moment nawet nie pozwoliła dzieciom z Serbii czuć się obco.
Osoby, które byłyby jeszcze chętne wspomóc finansowo akcję prosimy o wpłatę na konto :
Raciborski Fundusz Lokalny
Ul. Rzeźnicza 8
47-400 Racibórz
nr konta : 62 2030 0045 1110 0000 0379 9740
lub kontakt poprzez e-mail: [email protected]
Grupa pracowników związanych z rynkiem bałkańskim
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany