Samoobrony ciąg dalszy: łokcie poszły w ruch

Za nami piąte z kolei spotkanie w ramach kursu samoobrony dla kobiet. Zajęcia były poświęcone uwalnianiu się z uścisku przy pomocy łokci.
Uczestniczki kursu nauczyły się już jak uwolnić się z uścisku i uchwytu, skutecznie uderzyć przeciwnika otwartą dłonią, wiedzą także jak prawidłowo kopnąć napastnika. Wczorajsze zajęcia były okazją do powtórzenia znanych już technik i wzbogacenia swoich umiejętności o uderzenia łokciem. - Podstawą jest zawsze naturalny, płynny ruch bioder. Poruszając biodrami sprawiamy, że ręce bezwładnie zaczynają się ruszać. Ten naturalny ruch wykorzystujemy zarówno przy uderzeniach z otwartej dłoni, jak i tych z użyciem łokci – wyjaśnia sensei Jacek Ostrowski, organizator zajęć. Ruch bioder i towarzyszący im ruch rąk jest głównym elementem nie tylko samoobrony, ale także wielu sztuk walki. - Nie znam sztuki walki, w której nie zwraca się uwagi na pracę bioder – dodaje J. Ostrowski. Istotne jest, aby ruch był jak najbardziej naturalny i ciągły. Uderzenie łokciem trafia najczęściej w okolice ucha, blisko błędnika, co daje duże szanse na uwolnienie się z uścisku napastnika.
Panie biorące udział zajęciach uczą się jak zadawać spontaniczne ciosy, bez precyzyjnego celowania w wybraną partię ciała. W sytuacji zagrożenia nie ma takich możliwości (zwłaszcza, gdy przeciwnik zasłoni nam oczy), ani czasu. Okazją do przećwiczenia wszystkich poznanych dotychczas technik były symulacje, podczas których instruktorzy wcielili się w napastników. Uczestniczki zajęć wykorzystały zdobytą wiedzę i z dużym zaangażowaniem odpierały ich ataki.
Przypomnijmy, że bezpłatny kurs samoobrony dla kobiet został zainaugurowany 6 lutego. Zajęcia odbywają się co środę w SP 15 w Raciborzu i są prowadzone przez profesjonalnych instruktorów. Organizatorami cyklu są : Raciborski Ośrodek Aikido, Komenda Powiatowa Policji w Raciborzu, Biuro Zarządzania Kryzysowego w Raciborzu oraz raciborski oddział WOPR.
AK
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany