Ustawili znak promocyjny. Zostawili dziury

Radny Leon Fiołka (NaM) zastanawiał się dziś na sesji Rady Powiatu jak to jest, że znalazły się pieniądze na nowe oznakowanie rejonu przejazdu kolejowego na Dębiczu, a zostawiono dziury w drodze.
Zaskoczenie radnego był tym większe, że wśród znaków jest też plansza z hasłem promocyjnym województwa - Śląskie. Pozytywna energia. Zdaniem radnego, przydałoby się więcej pozytywnej energii w pozimowym łataniu dziur.
Jak wytłumaczył starosta Adam Hajduk, na podstawie porozumienia z Zarządem Dróg Wojewódzkich, za łatanie wojewódzkiej arterii na Dębiczu odpowiedzialny jest Powiatowy Zarząd Dróg w Raciborzu. - Na pewno te dziury zakleimy. Kierowcy często się dziwią, że łatamy czymś, co wystarczy na jeden, dwa miesiące, ale to tańsze jak płacenie odszkodowań za zniszczone samochody - objaśnił starosta.
Za oznakowanie nie bierze jednak odpowiedzialności. - Porozumienie nie obejmuje tych kwestii. Tym zajmuje się ZDW w Katowicach - dodał. Fiołka pytał też, kiedy drogi będą oczyszczone. - Obok dziur problemem są zabrudzone pobocza - tłumaczył. - Mamy jeszcze zimę. Jak się skończy to posprzątamy - odpowiedział starosta.
(waw)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany