Prezydent zajął stanowisko w sprawie miejskiej dotacji dla unitek

- Nieznane są przypadki klubów, które zobowiązałyby się do zdobycia tytułu mistrzowskiego i gry w pucharach europejskich przed rozpoczęciem sezonu pod rygorem zwrotu pieniędzy na promocję – przekonuje prezydent Raciborza Mirosław Lenk. Miasto Racibórz czeka na ostateczne decyzje Zarządu RTP Unia, co do dodatkowych możliwości finansowania klubu i od nich uzależnia dalsze kroki związane z przekazywaniem przyznanych dotacji.
Oświadczenie Urzędu Miasta
W umowie sponsoringu jasno zawarto kryteria, jakie spełnić ma klub RTP Unia, aby otrzymać dofinansowanie z budżetu miasta . Są nimi świadczenie usług promocyjnych podczas widowisk sportowych lub kulturalnych lub rekreacyjnych, a w szczególności w rozgrywkach Ekstraligi, Pucharze Polski oraz Halowych Mistrzostwach Piłki w piłce nożnej.
W nawiązaniu do pojawiających się w mediach informacji dotyczących problemów klubu piłkarskiego RTP Unia Racibórz i umowy sponsoringu , jaką klub piłkarski podpisał z Miastem Racibórz, prezydent Raciborza Mirosław Lenk informuje, że umowa sponsoringu zawarta pomiędzy Miastem Racibórz a RTP Unią przewiduje m.in. promocję Raciborza w 2013 roku w rozgrywkach Ekstraligi, Pucharze Polski oraz Halowych Mistrzostwach Polski w piłce nożnej. - Nie znane są przypadki klubów, które zobowiązałyby się do zdobycia tytułu mistrzowskiego i gry w pucharach europejskich przed rozpoczęciem sezonu pod rygorem zwrotu pieniędzy na promocję – dodaje prezydent Raciborza.
Faktem bezspornym jest, że RTP Unia Racibórz 4-krotny mistrz Polski i 3-krotny zdobywca Pucharu Polski (dominuje w ostatnich 4 latach), zespół grający w europejskich rozgrywkach Ligi Mistrzów (transmisje telewizyjne, między innymi w kanele TV Eurosport), to obecnie sportowy najlepszy promocyjny produkt Raciborza.
Prezydent zapytany o podane w mediach informacje dotyczące sprzedaży klubu, tłumaczy, że z informacji uzyskanych od Zarządu RTP Unia wynika, że Prezes Klubu poinformował p. Izabelę Łukomską - członka Komisji Piłki Kobiecej PZPN - o problemach RTP Unia Racibórz związanych z brakiem sponsora strategicznego. Sygnalizował również - w przypadkach nie rozwiązania problemów - możliwość sprzedaży marki po zakończonym sezonie. W rozmowie nie padła żadna deklaracja, mówiąca o przejęciu raciborskiego klubu przez Wartę Poznań. Jak wynika z informacji p. Izabeli Łukomskiej zamieszczonej na blogu ( izabellalukomska.natemat.pl) Warta Poznań ( której Łukomska jest prezesem) sama ma problemy i poszukuje sponsorów, a jej start w rundzie wiosennej wciąż nie jest pewny. Poniżej wpis z bloga p. Łukomskiej dotyczący raciborskiego klubu RTP Unia:
„Unia Racibórz woła o pomoc!
Dziś dotarły do mnie bardzo smutne wieści - RTP Unia Racibórz, najbardziej utytułowany w ostatnich latach kobiecy zespół piłkarski w kraju, znalazł się na granicy upadku. To drużyna, która w ostatnich latach zdominowała kobiece rozgrywki piłkarskie w Polsce, zdobywając mistrzostwo Polski w latach: 2009, 2010, 2011 i 2012, oraz krajowy puchar w 2010, 2011 i 2012 roku. Klub z Raciborza czterokrotnie reprezentował Polskę na arenie międzynarodowej w rozgrywkach Ligi Mistrzyń, w ostatniej edycji awansując nawet do 1/16 finału. Jak poinformował mnie prezes klubu, Pan Remigiusz Trawiński, w zamian za kwotę 250 tysięcy złotych zespół mógłby dokończyć rozgrywki w trwającym sezonie i niemal z pewnością sięgnąć po tytuł Mistrza Polski. Po dokonaniu wspomnianej inwestycji w klub, od kolejnego sezonu można przejąć Unię, prawa do jego nazwy i zespołu, który ma po raz kolejny zagrać w Lidze Mistrzyń. Gdyby "Unitki" zginęły z piłkarskiej mapy Polski, moglibyśmy mówić o niepowetowanej stracie dla kobiecego futbolu w Polsce - to fantastyczny, nie tylko w skali krajowej zespół. Wiem, co oznacza dla klubu brak finansów - mam nadzieję, że Unia nie będzie zmuszona do wycofania się z rozgrywek. Marta Mika, Donata Leśnik, Agata Tarczyńska, Natalia Chudzik, Patrycja Wiśniewska - te zawodniczki z Raciborza w grudniu minionego roku zostały powołane na obóz kadry narodowej w Grodzisku Wielkopolskim. Chyba nie trzeba tłumaczyć, że upadek Unii spowodowałby też spory problem dla reprezentacji Polski. Mam nadzieję, że znajdzie się ktoś, kto podejmie decyzję o ratowaniu Unii. Wszystkich zainteresowanych sytuacją klubu, lub chcących skontaktować się z jego zarządem, zapraszam na stronę: http://www.rtpunia.raciborz.com.pl Przypominam też, że sponsorów poszukuje moja Warta, której start w rundzie wiosennej wciąż nie jest pewny...”
Miasto Racibórz czeka na ostateczne decyzje Zarządu RTP Unia, co do dodatkowych możliwości finansowania klubu i od nich uzależnia dalsze kroki związane z przekazywaniem przyznanych dotacji.
Od redakcji
Oświadczenie wystosowane przez magistrat ma źródło w naszych publikacjach. Stąd więc kilka redakcyjnych uwag.
Prezydent Mirosław Lenk nie wspomniał, że w 2012 r. RTP Unia Racibórz otrzymało wsparcie miasta z tytułu promocji dopiero w czerwcu, po ostatniej kolejce Ekstraligi i zdobyciu tytułu Mistrza Polski. Klub wiązał wówczas od stycznia 2012 r. kontrakt sponsorski z Rafako S.A. (kwotę objęto tajemnicą). Wsparcie miasta miało więc przyczynić się do jak najlepszego wyniku w rozgrywkach UEFA. Bez wątpienia pieniądze zwróciły się z nawiązką, z racji chociażby transmisji meczu w Raciborzu i Wolfsburgu w stacji Eurosport.
W tym roku przetarg na promocję miasta został ogłoszony już w styczniu, przed rundą wiosenną, jedynie przy założeniu, że Unia zdobędzie kolejny tytuł mistrzowski. Rafako S.A. zrezygnowało z finansowania klubu. RTP Unia Racibórz sygnalizuje zaś poważne kłopoty finansowe a także możliwość zbycia nazwy i prawa ewentualnego startu w rozgrywkach UEFA do innego miasta, pod warunkiem wsparcia drużyny kwotą 250 tys. zł.
W chwili ogłaszania przetargu (25 I) prezydent miał prawdopodobnie świadomość kłopotów finansowych RTP Unii Racibórz, skoro dwa dni później, podczas VI Gali Sportu w RCK-u, mówił publicznie, iż klub nie ma sponsora.
- Nieznane są przypadki klubów, które zobowiązałyby się do zdobycia tytułu mistrzowskiego i gry w pucharach europejskich przed rozpoczęciem sezonu pod rygorem zwrotu pieniędzy na promocję – przekonuje prezydent Raciborza Mirosław Lenk. Znane są natomiast, Panie Prezydencie, przypadki, kiedy sponsorzy warunkują uruchomienie dotacji bądź specjalnej premii zdobyciem tytułu mistrzowskiego lub awansu do prestiżowych rozgrywek.
Niewątpliwie krajobraz sportowy Raciborza byłby znacznie uboższy bez RTP Unii Racibórz, najbardziej utytułowanego obecnie klubu w naszym mieście. Wszyscy z pewnością chcą dalszych sukcesów unitek. Jednakże władza samorządowa, dysponująca pieniędzmi podatników, winna mieć świadomość kontrowersji, jakie mogą wzbudzić jej decyzje co do finansowania piłkarek, podejmowane w tym roku w zgoła odmiennych okolicznościach zarówno dla klubu ("znalazł się na granicy upadku") jak i - z racji kryzysu finansów publicznych - dla miasta.
Grzegorz Wawoczny
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany