Zmarła profesor Zofia Patuła z Mechanika. Pogrzeb w piątek

W piątek o 14.00 w Radłowie pod Tarnowem odbędzie się pogrzeb śp. Zofii Patuły, wieloletniej nauczycielki języka polskiego w Zespole Szkół Mechanicznych. Wcześniej o 8.00, w kaplicy na cmentarzu Jeruzalem w Raciborzu, ma się odbyć nabożeństwo pożegnalne. Zofia Patuła zmarła w sobotę 22 grudnia w wielku 82 lat. Zobacz krótki wywiad, którego udzieliła w październiku podczas obchodów 65-lecia ZSM.
Swoją przygodę z „Mechanikiem” rozpoczęła w 1958r. i kontynuowała ją do roku 1982. W tym czasie wychowała kilka pokoleń uczniów, dla których była autorytetem, wsparciem, którzy otwarcie przyznawali się, że ich „Zośka” – bo tak o Zofii Patule mówili Jej uczniowie - ukształtowała. Była osobą, która kochała młodzież, kochała swoją pracę. Sama pisała o tym w swoim wspomnieniu przygotowanym do jubileuszowego numeru „Mechanika”, szkolnej gazety: Przepracowałam 36 lat w różnych szkołach Raciborza, najdłużej w naszym „Mechaniku”. I to wystarczy. Kochałam swoją pracę, kochałam młodzież, ale kocham i życie wolnego człowieka, jakim się jest na emeryturze (...). Pogoda ducha jest ze mną i we mnie, zawsze bywała również w chwilach trudnych i oby pozostała już do końca. I tę pogodę ducha „przynosiła” zawsze do „Mechanika”, kiedy nas odwiedzała. Zarażała swoją radością, zadowoleniem z życia, energią i optymizmem. Lubiła opowiadać o swoim ukochanym Radłowie, gdzie „leniuchowała bardzo uroczo”, gdzie spędzała letnie miesiące na tej – jak mówiła – swojej ziemicy, w krainie lat dziecinnych. Za swoją pracę otrzymała Nagrodę Ministra Oświaty i Wychowania (1975), Złoty Krzyż Zasługi (1978) oraz Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski (1991). Jednak – jak często podkreślała – najważniejszym wyróżnieniem była dla Niej wdzięczna pamięć uczniów i wychowanków, te przysyłane z różnych stron kraju i świata kartki, pocztówki, listy, te odwiedziny zarówno w Radłowie jak i w Raciborzu i spotkania klasowe, na które wielokrotnie była zapraszana. Zofia Patuła przeszła już te kilka kroków do tego innego świata. Ale skoro – jak mówią mądrzy ludzie – człowiek pozostaje w przedmiotach i w pamięci innych, to na pewno wciąż jest wśród „Mechanikowej” społeczności.
źródło: www ZSM
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany