Zbyt liczne klasy obniżają poziom nauczania

- 32 osoby w klasie to moim zdaniem dużo - stwierdził podczas wczorajszego posiedzenia komisji Leon Fiołka. - Jeśli chcemy, by kształcenie było na wysokim poziomie, to trzeba się nad tym zastanowić - powiedział Norbert Mika.
- Głównym założeniem do kierunków polityki oświatowej na lata 2012-2017 wynikającym z przedstawionej analizy funkcjonowania oświaty ponadgimnazjalnej na terenie naszego powiatu jest pozyskiwanie do klas 1. jak największej liczby absolwentów III klas gimnazjów. Uważam, że podstawowym założeniem powinno być uczenie skuteczne i w dobrych kierunkach, a nie poszukiwanie ucznia - powiedział radny Leon Fiołka. - Poza tym 32 osoby w klasie to za dużo - dodał radny.
W trakcie posiedzenia komisji budżetu radni omawiali materiały pt. "Analiza funkcjonowania oświaty ponadgimnazjalnej na terenie powiatu oraz sprawozdanie z realizacji zadań oświatowych w roku szkolnym 2011/12" przygotowane przez Referat Edukacji, Kultury i Sportu tutejszego starostwa. Z dokumentów wynika, że najliczniejsze klasy są w ZSO nr 2 w Raciborzu, w jednej klasie uczą się tam średnio 32 osoby. W ZSZ w 1. klasie uczy się średnio 24 uczniów.
Tak liczne klasy w drugim ogólniaku zaniepokoiły radnego Fiołkę, któremu rację przyznał radny Mika. - Jeśli chcemy, by kształcenie w naszych placówkach było na wysokim poziomie, to musimy się nad tą sprawą zastanowić - powiedział Mika. Innego zdania był Adam Hajduk, który stwierdził, że liczne klasy są korzystne zarówno dla uczniów jak i nauczyciela. Czemu? - W takich klasach wiele zajęć prowadzonych jest z podziałem na grupy, w mniejszych klasach z takim podziałem byłby problem - powiedział starosta.
- Liczbę, od której klasy można dzielić na grupy możemy zmniejszyć. Podstawą dla nas jest otrzymanie konkretnej informacji ilu uczniów jest w każdej klasie, bez średnich danych, dlatego teraz czekamy na odpowiedzi dyrekcji poszczególnych szkół w tej sprawie - zakończył dyskusję Adrian Plura.
Sisi
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany