Niesmaczny żart - alarm odwołany

Alarm odwołany, bomby nie było. Raciborska policja około godz. 10.00 otrzymała anonimowy telefon z informacją, że na ul. Rzeźniczej w budynku Warsztatu Terapii Zajęciowej podłożono ładunek wybuchowy. Na miejscu zjawili się strażacy i policjanci. Na szczęście okazało się, że alarm był fałszywy.
Alarm o podłożeniu bomby okazał się fałszywy. Nie wszczęto akcji ewakuacyjnej. Jak powiedział rzecznik prasowy raciborskiej policji, asp. Mirosław Szymański, dowcipnisiem okazał się podopieczny ośrodka, co zauważyła jedna z prowadzących zajęcia. Antyterroryści z Katowic i saperzy z Gliwic, wezwani do akcji, zostali odwołani.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany