Starajcie się myśleć sami

- Co robi miasto żeby nas zatrzymać, zapewnić nam pracę? – pytali prezydenta Mirosława Lenka tegoroczni maturzyści profilu społeczno-prawnego w II LO. – Nigdy nie będziemy w stanie konkurować z dużymi miastami. Poważne błędy są w systemie kształcenia – odpowiedział prezydent.
Mirosław Lenk co roku spotyka się z uczniami profilu społeczno-prawnego w II LO, mówiąc o specyfice pracy samorządu miejskiego, a potem odpowiadając na pytania. Teraz musiał się zmierzyć z tym najważniejszym, które nurtuje młodzież. Co robią władze, żeby zostali w rodzinnym mieście i mieli pracę.
W opinii prezydenta, Racibórz nie będzie nigdy konkurował z dużymi ośrodkami takimi jak Warszawa, Kraków czy Wrocław, które zaludniają się kosztem małych miast i miasteczek. – Nawet nie próbujemy was zatrzymać – dodał prezydent, twierdząc, że większość z jego obecnych słuchaczy wyjedzie, bo Racibórz nie wygeneruje miejsc pracy dla wszystkich. – Tworzenie miejsc pracy, to nie rola władz, ale biznesu, takich firm jak Rafako – dodał, zapewniając, iż magistrat wspiera wszelkie inicjatywy na rzecz przedsiębiorczości.
Zdaniem prezydenta, poważne wady ma system kształcenia w Polsce. – Kształci się młodych ludzi na kierunkach, które nie dają żadnych perspektyw. Dziś brakuje osób z wykształceniem technicznym i zawodowym – tłumaczył Lenk, radząc maturzystom, by dobierali studia do wymagań rynku pracy, a otaczającą ich rzeczywistości oceniali sami, a nie ulegali obiegowym opiniom, że Racibórz nie daje żadnych perspektyw. – Są miasta, które mają większe problemy. Rolą władz jest też dbanie o komfort i jakość życia, a pod tym względem Racibórz jest ciekawym miastem – zakończył.
(waw)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany