Nie sprzedawajmy budynku z ośrodkiem...

- Dlaczego sprzedajemy ten budynek? Przecież takie postępowanie grozi zamknięciem przychodni - nie mógł zrozumieć propozycji zbycia nieruchomości mieszczącej się przy ul. Kombatantów radny Krzysztof Ciszek. - Nie zależy nam na zamknięciu ośrodka - podkreślał wicestarosta Andrzej Chroboczek. - Ponosimy tu nakłady na remonty. Na górze są pomieszczenia, które można zagospodarować, np. dostosować pod mieszkania - tłumaczył chęć zbycia nieruchomości wicestarosta.

- A to jest sprzedaż samych mieszkań? - dopytywał Ciszek. - Nie, całej nieruchomości, ale ośrodek zdrowia ma zagwarantowane, że do 2018 roku będzie tam funkcjonował, zgodnie z umową najmu - tłumaczył Chroboczek.

- Kto to kupi? Na pewno nie służba zdrowia, bo ich na to nie stać - nie dawał za wygraną radny Krzysztof Ciszek. - Czy ktoś zgłaszał już chęć zakupu tej nieruchomości? - wtrącił się do dyskusji radny Leon Fulneczek, ale nie uzyskał odpowiedzi. - Od kogo w ogóle wyszedł pomysł sprzedaży tego budynku? - pytał w dalszym ciągu Ciszek. - Od zarządu - odpowiedział wicestarosta. - Nie ma sensu tego trzymać - dodał radny Piotr Olender.

- To jest tak jakby była góra szkoły wolna - próbował wyjaśnić sprawę Chroboczek. - To co sprzedajecie wtedy całą szkołę? - nie przekonało to porównanie radnego Ciszka. - Jeśli byłaby to szkoła niepubliczna, czemu nie? Na Kombatantów to nie jest publiczny ośrodek zdrowia - odparł Olender.

Radny Krzysztof Ciszek nie rezygnował z próby przekonania, że sprzedaż budynku z przychodnią to krok w niewłaściwą stronę. - Chodzi mi o ludzi z Markowic - mówił. - Przychodnia to najwyższe dobro społeczne - zgodziła się z nim radna Teresa Frencel. - Do 2018 roku ośrodek ma zapewnione tam funkcjonowanie na zasadach podpisanej umowy - uspokajał wicestarosta. - A w 2019 roku będzie zamknięty - stwierdziła Frencel. - Po 2018 roku będą musieli się dogadać z właścicielem. Nawet gdy będzie nim nadal powiat, to nie gwarantuje, że będzie tam przychodnia - zauważył Olender.

- Nie możemy sprzedać tylko części nieruchomości - tej nadającej się na mieszkania? Tak jak robimy to przy ul. Ludwika - upierał się przy swoim radny Ciszek.

Dyskusję, która nie miała końca, uciął radny Marek Kurpis. - Proszę, żeby starosta przygotował się z tego tematu na komisję budżetu, na której się tą sprawą zajmiemy - podsumował.

JaGA