Legionella to już temat nieaktualny

- Komisja była poinformowana na piśmie, że temat legionelli w szpitalu jest nieaktualny. Z problemem już dawno sobie poradziliśmy - zapewnia dyrektor lecznicy Ryszard Rudnik, oburzony na wystąpienia radnych na wczorajszej komisji zdrowia Rady Powiatu. Jego zdaniem, to niepotrzebne straszenie ludzi.
Dyrektor przyznaje, że bakteria dość szybko namnaża się w miejscach, gdzie są zastoje wody, problem rzeczywiście wystąpił w raciborskim szpitalu, ale nigdy, jakby to mogło wynikać z wypowiedzi radnych, nie miał dramatycznych objawów.
- Po zakończeniu budowy bloku operacyjnego zamontowaliśmy dodatkowe pompy, sieć jest przegrzewana i najnowsze badania nie wskazują na przekroczenia norm - zapewnia dyrektor Rudnik w reakcji na wczorajszą informację na naszym portalu (czytaj TUTAJ).
Już wczoraj Karina Talabska z raciborskiego Sanepidu uspokajała członków komisji: - Wykrycie legionelli nie jest potwierdzeniem, że jest to super złośliwy szczep, nie można przesądzać, że jest niebezpieczeństwo. Bakteria ta przenoszona jest drogą oddechową. W szpitalu podjęto działania doraźne, wykręcając prysznice. Bez wytworzenia areozoli nie ma szansy zakażania. W raciborskim szpitalu nie było żadnego takiego przypadku.
(w)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany