Komitet czas zlikwidować

Komitet działa od końca lat 80. Został powołany w czasie, kiedy ostatnie władze komunistyczne, wespół z Kościołem, rozpoczęły zabiegi o remont zamku. Gromadził fundusze zebrane od ludzi i sponsorów. Na mieście, m.in. w holu dworca, były skarbony, do których można było wrzucać datki. Przez lata zgromadziła się niemała suma, która wsparła wiele prac, ostatnio m.in. przygotowanie przez powiat dokumentacji na rozpoczęty właśnie remont z wykorzystaniem środków unijnych.

Obecnie Komitet istnieje już tylko na papierku. Na ostatnim spotkaniu kilka miesięcy temu próbowano znaleźć nową formułę jego działania, ale się nie udało. Zamkiem zarządza powiat, który chce też wystąpić o jego komunalizację. Powołał też jednostkę, która będzie zarządzać zabytkiem. Podległy miastu OKOZP stał się więc niepotrzebny. - Zgromadzone na koncie pieniądze przekażemy na odbudowę zamku, zgodnie z pierwotnym celem. Potem Komitet zakończy działalność - oświadcza prezydent Mirosław Lenk.

(w)