Medal dla TMZR dopiero po wyborach

Zarówno radny Robert Myśliwy jak i Piotr Klima nie zgadzają się, aby Towarzystwo Miłośników Ziemi Raciborskiej uhonorować medalem Zasłużony dla Miasta Raciborza. Myśliwy uważa, że przed wyborami mogłoby to zostać źle odebrane. Klima obawia się, że inne organizacje mogą się źle poczuć.
Towarzystwo Miłośników Ziemi Raciborskiej jest jednym z ośrodków kulturotwórczych naszego miasta. Organizacja kultywuje tradycje narodowe i społeczne oraz integruje działalność na rzecz rozwoju regionalnej. – TMZR w pozytywny sposób wpływa na rozwój życia społecznego Raciborza. Członkowie organizacji włączają się aktywnie w działania miasta, realizując jednocześnie idee partnerstwa lokalnego i współpracy międzysektorowej – czytamy w projekcie uchwały dotyczącej nadania medalu Zasłużony dla Miasta Raciborza. Towarzystwo współpracuje z wieloma instytucjami, stowarzyszeniami i organizacjami, zarówno na terenie miasta, regionu i kraju, jak też poza granicami Polski. Ponadto w tym roku obchodzi jubileusz 50-lecia działalności. Dlatego prezydent miasta, Mirosław Lenk zaproponował radnym, aby organizację uhonorować medalem. – Na święto idzie się z prezentem. TMZR w październiku będzie obchodzić 50-lecie działalności, warto pójść do nich z taką uchwałą – argumentował na komisji gospodarki Mirosław Lenk.
Przeciwny temu był radny Robert Myśliwy. Obstawał, aby uchwałę poddać pod opinię radnych po wyborach. – Organizacja ta zasłuchuje na medal, ale znana jest z przedsięwzięć politycznych. Przed wyborami trzeba unikać niepotrzebnych sytuacji – tłumaczył Robert Myśliwy. Przeciwny honorowaniu Towarzystwa Miłośników Ziemi Raciborskiej był również Piotr Klima. – Nie znam materiałów źródłowych, które mówiłyby jasno, komu należy się takie odznaczenie, a komu nie. Inne organizacje, które również robią dużo dobrego, mogłyby poczuć się źle – podzielił się swoimi obawami. Zaproponował również, aby utworzyć bank, do którego będą trafiały propozycje nazwisk, które powinny zostać odznaczone.
– Przyznam, że z uhonorowaniem TMZR-u to był mój pomysł. Zrodził się, gdy jego członkowie sadzili drzewo na skwerze przy skrzyżowaniu ulic Mickiewicza i Podwale – przyznał prezydent. – Może jego członkowie nie chcą takiego medalu? Ja odmówiłem przyjęcia wyróżnienia – zastanawiał się Klima. – Nie można traktować ludzi na trawie, gdy się podśmiechują. Trzeba ich najpierw zapytać, czy chcą przyjąć – nie dawał za wygraną Klima. Prezydent zapewnił go, że chętnie przyjmą takie odznaczenie.
(k)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany