Taryfy ulgowej nie będzie

Właściciel mini targowiska przy placu Konstytucji 3 Maja wystąpił do Rady Miasta z wnioskiem o zmniejszenie opat na jego placu, do takich jakie obowiązują przy kościele św. Jakuba i hali Sezam. Prezydent nie chce się na to zgodzić, bo jak twierdzi, nie chce by miejsca do handlowania rozrastały się jak grzyby po deszczu.
Według uchwały raciborskich radnych, którą podjęli na sesji Rady Miasta 23 czerwca 2010 r., handlarze muszą płacić 20 zł za m kw. na mini targowisku przy placu Konstytucji. Dotąd płacili 5 zł. Natomiast na placu Targowym i przy hali Sezam stawki zmalały do 2,50 zł za m kw.
Zdaniem handlarzy z placu Konstytucji, to niesprawiedliwy podział. Dlatego właściciel placu, Lesław B. wystosował do Rady Miasta wniosek o uchylenie uchwały w spawie opłaty targowej. Jego prośbę została wczoraj poddana opinii radnych. Ci jednogłośnie odrzucili jego wniosek.
Przeciwny zmniejszeniu opłaty na miejscu targowym pana Lesława był również prezydent Mirosław Lenk. – W mieście mamy dwa targowiska. Nie chcemy, żeby rozrastały nam się jak grzyby po deszczu – argumentował prezydent. – Przy byłym Despolu, gdzie opłaty są najniższe, mamy wolne miejsca. Nie widzę problemu, aby kupcy się tam przenieśli – dodał. Podkreślił również, że B. nie handluje w tym miejscu, tylko wynajmuje miejsca inny handlowcom. – Nie jest to jego jedyne źródło utrzymania – podkreślił Lenk.
(k)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany