Komu ma służyć ten park?

Przewodniczący Tadeusz Wojnar ma poważne wątpliwości co sensowności wydawania 600 tys. na przebudowę parku jordanowskiego. - Komu na służyć - pytał na sesji. - Ludziom od 7 do 100 lat - usłyszał od prezydenta, który powołał się na radnego Szczygielskiego (na zdj.). - Wiesiek, jak stuknie ci setka...
... to pójdziesz się tam bawić? - dopytywał Wojnar. - Jak się doczołgam - odparł Szczygielski. Przewodniczącego to nie przekonało. Nie krył, że modernizacja parku to zbędny wydatek. Mimo to, na wniosek prezydenta, nakłady na inwestycję zwiększono głosami większości radnych z 300 do 600 tys. zł. Dlaczego? Bo w przetargu na wykonawstwo dwóch oferentów złożyło oferty z kwotami większymi, niż wcześniej zaplanowano. Musiano więc dokonać przesunięć budżetowych. - Nie możemy czekać. Ta inwestycja nie będzie mniej kosztować - przekonywał Lenk. Zapowiedział, że przetarg, który wcześniej chciał unieważnić, rozstrzygnie i wybierze najtańszą ofertę.
Jak ma wyglądać park jordanowski - czytaj TUTAJ
(w)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany