W opinii WIOŚ miejska spółka współodpowiedzialna za smród na Brzeziu. Kontrola wykazała liczne naruszenia

- W trakcie kontroli, inspektorzy WIOŚ nie stwierdzili, aby na terenie kompostowni działały armatki antyodorowe. Ponadto przeprowadzone w toku kontroli oględziny wykazały, że czasza składowiska nie jest w pełni pokrywana warstwą inertną. Inspektorzy zaobserwowali jedynie pojedyncze miejsca, gdzie rozsypywane są odpady przeznaczone do tworzenia warstwy przesypowej. Warstwy izolacyjne - przekładkowe stosuje się ze względów higieniczno - sanitarnych, w celu zabezpieczenia składowiska przed rozwiewaniem odpadów, emisją odorów oraz zabezpieczenia składowiska przed owadami, gryzoniami i ptakami. W związku z powyższym należy uznać, że odpady deponowane na składowisku, pochodzące z przetwarzania odpadów komunalnych bądź z oczyszczalni ścieków, nie przykryte warstwą inertną mogą powodować uciążliwości zapachowe. Powyższe jest niezgodne z punktem 5.12 Instrukcji prowadzenia składowiska odpadów, zgodnie z którym warstwa izolacyjna (przesypkowa) powinna mieć grubość 0,20 m - to fragment blisko 30-stronicowego protokołu kontroli WIOŚ Katowice nr 599/2023 dotyczącego miejskiej spółki Raciborskie Centrum Recyklingu R3.

Odmówiono podpisania protokołu, prezes Makowski wskazał winną

Prezesem spółki jest Jan Makowski, rolę zgromadzenia wspólników, czyli reprezentanta skarby gminy, pełni prezydent Dariusz Polowy. "Odmówiono podpisania protokołu" - czytamy na końcu dokumentu (nie publikujemy całości ze względu na dane osobowe i spółek oraz zastrzeżenie WIOŚ). Jest też wzmianka, że "w związku z ujawnionymi naruszeniami Pan Jan Makowski - Prezes Zarządu kontrolowanej Spółki, jako osobę odpowiedzialną wskazał Panią (...) - głównego inżyniera Spółki, w związku z posiadanym zakresem obowiązków. Pani (...) była nieobecna w dniu podpisania protokołu kontroli.

Stwierdzone naruszenia w miejskiej spółce RCR R3 WIOŚ ujął tabelarycznie:

Mieszkaniec otrzymał pismo z WIOŚ

Internet obiegło, 07.02., pismo, jakie WIOŚ wysłał do jednego z zainteresowanych mieszkańców.

Prezydent zwalał na Empol, prezes zapowiedział pozew

Wcześniej wielokrotnie prezydent Dariusz Polowy przekonywał, że źródłem smrodu nie jest miejska spółka, lecz Empol. Potwierdza to WIOŚ w piśmie skierowanym do jednego z zainteresowanych (publikowany na profilach Facebook.com, patrz wyżej), tyle, że winowajców odoru widzi dwóch - wspomniany Empol i miejską spółkę kierowaną przez Jana Makowskiego.

Prezes Makowski również w listach do redakcji zaprzeczał, by R3 miało cokolwiek wspólnego z odorem, bagatelizując ustalenia WIOŚ. Mieszkańcom zarzucał, że działają z politycznych pobudek, sięgając do "klasyki marksistowskiej manipulacji". - W dodatku wielokrotne kontrole zespołu roboczego, powołanego przez Prezydenta Polowego wykazały – w formie pisemnych protokołów – że źródłem emisji nieprzyjemnych odorów o charakterystycznym komunalnym zapachu jest instalacja MBP prowadzona przez Empol - pisał Makowski. Ustalenia WIOŚ nazwał "uchybieniami drobnymi, w większości porządkowymi".

W jednym z listów zapowiedział, że R3 pozwie byłego prezydenta Andrzeja Markowiaka i Romana Majnusza.

Czytaj listy Jana Makowskiego do redakcji NaszRaciborz.pl

List otwarty A. Markowiaka i R. Majnusza. Sprostowanie nadesłane przez prezesa Raciborskiego Centrum Recyklingu R3

Prezes R3 odpowiada na list otwarty do mieszkańców