Śmiały prezydencki pomysł na upały
Wysokie temperatury dają się wszystkim we znaki. Synoptycy zapowiadają kolejne fale upałów. Prezydent Raciborza zdecydował o uruchomieniu zraszaczy, tworzących kurtyny wodne czyli ściany z rozproszonej "mgiełki wodnej". Będą dawały spacerowiczom upragniony chłód.
Dziś uruchomiono pierwszy zraszacz na Rynku, drugi włączony zostanie jutro na placu Arki Bożka. Będą czynne od rana do godziny 22.00.
Choć "mgiełka wodna" na granicy rynku z placem Dominikańskim zrasza przechodniów dopiero od paru godzin, ci już zdążyli wyrazić swoją opinię. - Jest duszno, dobrze że prezydent pomyślał o ochłodzie. Obawiam się tylko, że miejsce to nie jest dobre. Za chwilę zrobią się tu kałuże błota - mówi pani Mirka. - Już dawno powinni tu fontannę postawić, a nie jakieś donice z chwastami - dorzuca swoich "parę groszy" kobieta przechodząca obok zraszacza.
Najbardziej z letniej ochłody zadowolone są dzieci. Kiedy ich rodzice siedzą w ogródkach piwnych, one korzystają z okazji i chłodzą się przy zraszaczu. - Właśnie idę po mojego wnusia. Zaraz go tu przyprowadzę, Już widzę, jaką będzie miał frajdę - mówi pani Władysława, babcia 5-letnigo Szymka.
(k)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany