Reklama

Najnowsze wiadomości

Aktualności30 maja 202309:37

Raciborskie obszary zdegradowane i wątpliwości radnych

Raciborskie obszary zdegradowane i wątpliwości radnych - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Reklama
Racibórz:

Uchwała w sprawie Gminnego Programu Rewitalizacji dla Miasta Racibórz do roku 2030 była przedmiotem dyskusji na forum Komisji Rozwoju Gospodarczego, Budżetu i Finansów.

Wstępem było kolejne na tej komisji wystąpienie raciborzanina, byłego radnego, na co dzień lekarza Marka Labusa.

- Chciałbym wypowiedzieć się w dwóch sprawach. O rewitalizacji i działalności spółek miejskich. Przedstawiony projekt rewitalizacji, przez który przebrnąłem, zawiera tyle sprzeczności z innymi dokumentami miasta, że powinien on być przeredagowany. Niektóre propozycje zgłaszane jako zadania do realizacji mnie nie urażają, ale mogą urażać bardziej konserwatywnie nastawionych do życia mieszkańców. W poprzednim programie rewitalizacji, Rynek jako rynek w ogóle nie był brany pod uwagę. Wtedy było ok, a teraz po czterech latach stał się terenem zdegradowanym. W tabeli widnieje kwota 14 mln złotych. Czy zapomniano, że Rynek ma być przebudowany? Czy ta kwota tylko na wymianę rur? Rynek był niedawno przebudowywany, uważam, że przebudowa całego Rynku by posadzić kilka drzew jest przesadzona. Na placu św. Marka nie ma drzew, na placu św. Piotra podobnie. Żar leje się na głowę pielgrzymów, a nikt nie ma zamiaru tych placów zazieleniać za wielkie pieniądze – mówił.

Raciborzanin wyraził także swe zdanie na temat obecnego stanu Rynku. - Nie ukrywam, że od ponad miesiąca walczę o usunięcie tych donic. Wszyscy mówią, że to nie ich sprawa. Straż miejska nie poczuwa się do obowiązku, nasza pani konserwator twierdzi, że to nie do niej, a w województwie mówią, że mają dużo pracy, ale ciągle się tym zajmują. Żeby nie było, nie mam na rynku żadnego interesu, chciałbym tam jedynie od czasu do czasu przyjść i posiedzieć. A dodatkowo, jeśli chcecie przebudować płytę, to utrudnicie działalność przedsiębiorcom co najmniej na rok – kontynuował M. Labus.

Projekt uchwały jest dostępny na stronie esesja.pl

Raciborski laryngolog odniósł się także do zapisania RCAIS w Gminnym Programie Rewitalizacji. - Po raz pierwszy ze wszystkich dokumentów to centrum ma adres. Radny Klima składał interpelację, ja wielokrotnie korzystając z dostępu do informacji publicznych zwracałem się o odpowiedź i zawsze brzmiała ona, że taka instytucja nie istnieje – mówił.

Marek Labus odniósł się także do budowy boiska ze sztuczną nawierzchnią. - Od dwóch lat się o tym mówi, a w programie rewitalizacji jakoś tego nie zapisano. Zapomniano, czy może faktycznie spółka Unia idzie do likwidacji? - kontynuował.

- Ja nie mam nic przeciwko temu, że ktoś ma hobby, ja też mam, ale nie są one finansowane z kasy miejskiej. Mówię tutaj o Drengach. Zapisano, że na bulwarach w oparciu o działalność tego stowarzyszenia mają być prowadzone takie działania jak: turniej rycerski na kopie, pływanie średniowiecznymi łodziami, czy pokazy artyleryjskie. Czy ktoś pomyślał? Łodzie będą pływać po dnie, a strzelanie z katapult wśród ludzi? - dociekał raciborzanin.

Zdaniem Marka Labusa w całej uchwale dotyczącej rewitalizacji można doszukać się wielu nieścisłości. - Kuriozalne jest pokazywanie atrakcyjności Raciborza, poprzez pryzmat zatrudnienia się w Rafako. Nie widzicie groteskowości tego? - pytał.

Po wystąpieniu Marka Labusa głos zabrał Adam Polko z Uniwersytetu Ekonomicznego. - Pierwszym etapem zrealizowanym w trakcie przygotowywania programu było wskazanie obszaru zdegradowanego oraz obszaru rewitalizacji. Warto mieć na względzie to, że obszar rewitalizacji nie może zajmować więcej niż 20% obszaru gminy oraz nie może go zamieszkiwać więcej niż 30% całej populacji gminy. Nasza diagnoza oparta była o dane jakościowe uzyskane podczas konsultacji. Cały dokument powstał w sposób bardzo partycypacyjny. Odbyło się wiele spotkań z mieszkańcami, z przedstawicielami biznesu. To właśnie te osoby wskazały, gdzie widzą pewne szanse na poprawę. GPR jest taką platformą, która daje możliwość zgłaszania projektów przez wielu beneficjentów. Mój przedmówca wyrażał niezadowolenie z tych projektów. My tych projektów nie ocenialiśmy pod kątem tego, czy one wszystkim pasują. Przyglądaliśmy im się pod kątem tego, czy spełniają przesłanki rewitalizacji. Czy zostaną zrealizowane? Czas pokaże. Ci, którzy je zgłosili już stoją w blokach startowych, by starać się o możliwość pozyskania środków – mówił.

Do dyskusji jako pierwszy zgłosił się radny Piotr Klima. - Jak pan z grubsza ocenia potrzeby finansowe do zrealizowania? Program w obecnym kształcie będzie raczej nie do przeskoczenia – powiedział. - Zakładam, że osoby zgłaszające projekty zastosowały wariant ostrożnościowy, podając kwoty zaokrąglone, tak by jednak zrealizować maksimum. Jest wiele instytucji, które zgłosiły projekty i to one będą je realizowały ze środków własnych, lub będą starać się o środki zewnętrzne. Stąd ten program taki rozbudowany – odparł A. Polko.

- Przedstawił pan listę instytucji, które opiniowały ten program. Czy były też opinie negatywne? Czy zgłaszano uwagi – dociekał radny-aptekarz. - Jeśli chodzi o opinie podmiotów i instytucji, nie było opinii, że któryś z projektów jest nierealny. Było parę uwag natury formalnej, które uwzględnialiśmy. Były to jednak uwagi małego kalibru. Większość opiniujących napisała, że nie ma uwag, które należałoby uwzględnić w programie – odparł przedstawiciel Uniwersytetu Ekonomicznego.

Głos zabrał przewodniczący komisji. - Zgadzam się co do zasady, sama konstrukcja jest prawidłowa, ale nie jestem specjalistą w tej dziedzinie, wydaje mi się, że tak dokumenty powinno się opracowywać. Ważne, by diagnoza była trafna. Zawsze targają mną takie wątpliwości, bo lista jest ambitna, bo musi. Ale te projekty powinny być dobrze wycenione. Na pewno niektóre z nich będą niedoszacowane, bo mamy inflację i inne czynniki. Przeczytałem to opracowanie w miarę uważnie i powiem szczerze, że mam pewne wątpliwości. Ważne jednak, by podejmować takie działania, jakie są akceptowane przez ogół społeczeństwa. Akceptacja przez Radę Miasta oznacza konieczność jego realizacji. Trzeba to więc przedyskutować, a tego mi brakuje. Na mojej komisji i komisji Piotra Klimy brakuje mi tego elementu – mówił M. Lenk.

- Z wieloma aspektami poruszonymi przez pana przewodniczącego się zgadzam. Ale pewne rzeczy dotyczące niskiej emisji oraz OZE powinny być zmienione. Wymieniliśmy tylko kilka obiektów, a powinniśmy iść w kierunku całościowym. Powinniśmy ustalić i zapisać harmonogram. To jedna z kluczowych rzeczy. Reszta swoją drogą, ale to jest najważniejsze. Nie tak dawno o to walczyliśmy, ale teraz jak nie ma kar, nikt tego nie kontroluje, to sobie odpuszczamy – mówił radny Marian Czerner.

- Chciałem podziękować panu przewodniczącego za wnikliwą lekturę. Trzeba było na to poświęcić faktycznie trochę czasu. Żałuję jednak, że tak późno. Pana włączenie się na wcześniejszym etapie pozwoliłoby wiele spraw wyjaśnić, zmienić, a nie ukrywam, że pana wiedza jest duża, z racji tego, że przez dwanaście lat był pan prezydentem tego miasta. Nie ze wszystkimi pana spostrzeżeniami się jednak zgadam. Na niektóre mam swój własny ogląd – skwitował dyskusję wiceprezydent Dominik Konieczny.

Uchwałę poddano ostatecznie pod głosowanie. Dwóch radnych głosowało za, pięciu wstrzymało się od głosu, a dwóch było nieobecnych.

Autor: (greh), redakcja@naszraciborz.pl

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszraciborz.pl w Google News.

Reklama
Reklama

Komentarze (0)

Dodaj komentarz

Autor: Gość (Aby podpisać komentarz swoim nickiem musisz się zalogować)
Portal naszraciborz.pl przeciwstawia się niestosownym, nasyconym nienawiścią komentarzom,
niezależnie od wyrażanych poglądów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem – wyślij nam zgłoszenie.
Pozostało (1000) znaków do wykorzystania
Aby potwierdzić, że jesteś człowiekiem kliknij: czajnik
Reklama
Reklama

Najczęściej czytane artykuły

Reklama
Aktualności22 kwietnia 202409:31

Czarny dym przy Stalmacha

Czarny dym przy Stalmacha - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
red., fot. Czytelniczka
Aktualności22 kwietnia 202410:12

Mężczyzna z rozbitą głową na chodniku przy Bosackiej

Mężczyzna z rozbitą głową na chodniku przy Bosackiej - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
red., fot. arch. portalu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Partnerzy portalu

Dentica 24
ostrog.net
Szpital Rejonowy w Raciborzu
Spółdzielnia Mieszkaniowa
Ochrona Partner Security
Powiatowy Informator Seniora
PWSZ w Raciborzu
Zajazd Biskupi
Kampka
Nasz Racibórz - Nasza ekologia
Materiały RTK
Fototapeta.shop sklep z tapetami i fototapetami na zamówienie
Reklama
Reklama

Najnowsze wydania gazety

Nasz Racibórz 19.04.2024
19 kwietnia 202421:56

Nasz Racibórz 19.04.2024

Nasz Racibórz 12.04.2024
12 kwietnia 202415:22

Nasz Racibórz 12.04.2024

Nasz Racibórz 05.04.2024
7 kwietnia 202412:45

Nasz Racibórz 05.04.2024

Nasz Racibórz 29.03.2024
29 marca 202415:21

Nasz Racibórz 29.03.2024

Zobacz wszystkie
© 2024 Studio Margomedia Sp. z o.o.