Pożar w Markowicach, czad na Katowickiej

Wezwanie na Katowicką, gdzie często dochodzi do tego typu zdarzeń, przyjęto o godz. 13.04. Alarm z czujki nie był fałszywy. Strażacy potwierdzili obecność groźnego gazu w mieszkaniach i na klatce schodowej. Źródłem emisji był niedrożny przewód spalinowy. Na szczęście nikt nie ucierpiał. Pomieszczenia przewietrzono i wezwano administrację.

Nikt też nie odniósł obrażeń w pożarze w Markowicach, w domu przy Wita Stwosza. Zapaliła się tu sadza w kominie, powodując uszkodzenie instalacji. Straty oszacowano na 5000 zł. Akcja trwała półtorej godziny. Zaangażowano trzy zastępy zawodowe i miejscowych ochotników. Zgłoszenie przyjęto o godz. 17.38.

O godz. 18.16 strażaków wysłano do wypadku w Chałupkach. W trakcie dojazdu okazało się, że doszło do niego w Olzie na terenie powiatu wodzisławskiego. Zdarzenie obsłużyli tamtejsi strażacy.
Wczoraj też st. kpt. Tomasz Brański wziął udział w pogadance profilaktycznej z seniorami, zorganizowanej przez parafię Najświętszego Serca Pana Jezusa w Raciborzu. Zdjęcia w galerii.