Ludziom się to nie podoba. Mówią, że to niesprawiedliwe!

Obydwa problemy zgłosił Stanisław Mrugała, kierownik Biura Zarządzania Kryzysowego w raciborskim magistracie, na co dzień mieszkaniec Chałupek. Wysłuchiwał zastępca komendanta raciborskiej KPP, podinsp. mgr Paweł Kopernik. Mrugała mówił o DK 45, na której pojawia się coraz więcej ciężkich pojazdów, głównie z Czech, które za przejazd przez nasz powiatu nie muszą wnosić opłat. Wraz ze wzrostem ruchu rośnie też zuchwałość kierowców, którzy urządzają sobie wyścigi, ścinają zakręty, jednym słowem: doprowadzają do wielu niebezpiecznych sytuacji, np. na zakręcie w Roszkowie. Kierowcy osobówek są coraz bardziej zaniepokojeni. Liczą, że policja, która ma nieoznakowany radiowóz, zrobi z tym porządek.
Są też głosy mieszkańców, jak informował S. Mrugała, by komendanci przyjrzeli się pracy swoich funkcjonariuszy. Chodzi o przypadek, kiedy na oczach policjantów z radiowozu stojącego przy pl. Wolności przed jezdnię, w miejscu niedozwolonym, przechodził grupa młodzieńców. Nie było z ich strony reakcji. - A babcię czasami ukarzą - żalił się szef raciborskiego BZK. - Ludzie mają poczucie niesprawiedliwości - dodał, odnosząc to do akcji Pasy, podczas których policja kontroluje rejonu przejść dla pieszych i często kara przechodniów. - Chodzi o to, by wszystkich traktowali równo - powiedział nam po komisji S. Mrugała.
(w)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany