Reklama

Najnowsze wiadomości

Sport4 listopada 200916:58

Cieszą kolejne trzy punkty, ale gra lidera nie zachwyciła

Cieszą kolejne trzy punkty, ale gra lidera nie zachwyciła - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Reklama

W meczu dziewiątej kolejki Ekstraligi RTP Unia Racibórz pokonała TS Mitech Żywiec 2:0. Gole dla drużyny Remigiusza Trawińskiego zdobyły Patrycja Wiśniewska i Anna Żelazko. Niestety kolejny raz napastniczkom Unii zabrakło skuteczności.

Mecz odbył się wczesnym popołudniem w środę 4 listopada na stadionie OSiR przy ulicy Zamkowej. Pomimo przenikliwego zimna i padającego deszczu mecz z trybun cierpliwie obserwował trener reprezentacji Polski Robert Góralczyk, który po meczu powiedział:
- Pierwsza połowa w wykonaniu Unii była całkiem dobra i drużyna lidera pewnie cieszy się teraz z kolejnych punktów, jednak skuteczność napastniczek Unii pozostawia wiele do życzenia. Jedyny sposób, aby to poprawić to cierpliwa i systematyczna praca na treningach. Jeśli się wygrywa mecz stwarzając kilka naprawdę świetnych sytuacji to jeszcze ten brak skuteczności jest do wybaczenia. Najgorzej gdy w meczu na styku ma się dwie, trzy sytuacje i nic nie wpadnie. Za wszelką cenę to właśnie trzeba wyeliminowć. Być może kontrolując przebieg gry zawodniczki Remigiusza Trawińskiego miały w głowach już kolejne spotkanie, które czeka je w niedzielę we Wrocławiu. Drużyna z Żywca zagrała bardzo walecznie i nie ukrywam, że na szeroką konsultację kadry w listopadzie powołam dwie może trzy zawodniczki Mitechu, aby się im lepiej przyjrzeć. Myślę, że zawodniczki Unii znam już dobrze oglądałem je bodajże siódmy raz w tym sezonie, wobec czego moje oczekiwania w stosunku do ich są wyższe, uważam, że ten zespół stać na jeszcze lepszą i skuteczniejszą grę - Robert Góralczyk.

Środowe spotkanie rozpoczęło się od asekuracyjnej gry Mitechu i spokojnego rozgrywania ataków pozycyjnych przez Unię, która praktycznie zamknęła zespół gości na swojej połowie. Pierwsze akcje koncentrowały się na grze prawą stroną boiska i juz w 5 minucie Hania Konsek dośrodkowała w pole karne, ale Patrycja Wiśniewska nie trafiła głową w piłkę w okolicy pola bramkowego. Dwie minuty później po indywidualnej akcji Anna Sznyrowska strzeliła obok słupka. W 9 minucie meczu swoją klasę potwierdziła Marta Stobba, która idealnym prostopadłym podaniem obsłużyła dobrze szukającą pozycji Annę Sznyrowską, ale i tym razem zabrakło wykończenia. Po kwadransie gry i dośrodkowaniu z rzutu rożnego Agnieszka Winczo nie trafiła w bramkę strącając piłkę głową. Po raz trzeci w tej części gry Anna Szyrowska skutecznym zwodem uwoliła się od obrońcy jednak piłka po jej strzale przeleciała nad poprzeczką. Przy 50 procentowej skuteczności Unii w zasadzie w 25 minucie powinno być po meczu Unia powinna mieć dwie trzy bramki przewagi i możliwość spokojnego kontrolowania gry. Zawodniczki Mitechu pierwszy raz uderzyły w kierunku bramki Darii Antończyk w 30 minucie. Bramkarka Unii bez większego trudu pewnie złapała piłkę po strzale Agaty Droździk.
W 35 minucie na ofensywną akcję zdecydowała się Daria Kasperska. Po rajdzie prawą stroną boiska wygrała kilka indywidualnych pojedynków i dograła w pole karne do Anny Sznyrowskiej. Ania zgrała piłkę do Patrycji Wiśniewskiej, która dobrym strzałem pewnie zdobyła gola. Na tablicy zaświeciła się 36 minuta meczu. Obraz i gry i wynik nie zmienił się do końca pierwszej połowy.

- Cel osiągnęliśmy, ale sami sobie jesteśmy winni niepotrzebnej nerwówki z drugiej połowy meczu. Gdybyśmy wykorzystali sytuacje z pierwszej połowy to drugie 45 minut byłoby dużo łatwiejsze, a tak mecz nam się wyrównał i dużo nerwów skupiło się na Patrycji Wiśniewskiej, która nie wykorzystała kilku sytuacji w drugiej połowie. Dobrze, że w końcówce trafiła Anna Żelazko i ostatnie minuty mogliśmy oglądać spokojnie. Mitech to waleczny zespół i też miał w tym meczu swoją sytuację bramkową. Bardzo dobra interwencja Darii Antończyk uratowała nasz zespół przed utratą bramki. Przed meczem z Wrocławiem mamy jeszcze jeden trening, który poświęcimy ćwiczeniom techniki indywidualnej, bo piłka zbyt często odbija się od naszych napastniczek. Oczywiście do Wrocławia jedziemy powalczyć zwycięstwo - powiedział trener Remigiusz Trawiński.                  

RTP Unia Racibórz: Daria Antończyk, Marlena Hajduk, Daria Kasperska, Agnieszka Karcz, Hanna Konsek, Agnieszka Winczo, Olga Syerowa (od 46 min. Agata Mańczyńska), Marta Stobba, Anna Żelazko, Anna Sznyrowska, Patrycja Wiśniewska. Pozostałe rezerwowe: Dorota Wilk, Paulina Rytwińska, Marta Sęga, Agnieszka Różkowska, Patrycja Rżany, Kamila Darda. I trener Remigiusz Trawiński, II trener Andrzej Jasiński.

TS Mitech Żywiec: Katarzyna Jankowska, Marta Mika, Aleksandra Golec, Magdalena Szczotka, Magdalena Łopatka, Katarzyna Wnuk (Paulina Noga), Marzena Cholewka, Angelika Łąckiewicz, Agata Droździk, Patrycja Jankowska (Beata Husar), Halina Półtorak. Pozostałe rezerwowe: Katarzyna Hudecka, Agnieszka Gudynowska, Aneta Król. I trener Aleksandra Golec, II trener Beata Kuta.

PiK          

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszraciborz.pl w Google News.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Tagi:

Komentarze (0)

Aby dodać komentarz musisz być zalogowany

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Partnerzy portalu

Dentica 24
ostrog.net
Szpital Rejonowy w Raciborzu
Spółdzielnia Mieszkaniowa
Ochrona Partner Security
Powiatowy Informator Seniora
PWSZ w Raciborzu
Zajazd Biskupi
Kampka
Nasz Racibórz - Nasza ekologia
Materiały RTK
Fototapeta.shop sklep z tapetami i fototapetami na zamówienie
Reklama
Reklama

Najnowsze wydania gazety

Nasz Racibórz 26.04.2024
25 kwietnia 202419:33

Nasz Racibórz 26.04.2024

Nasz Racibórz 19.04.2024
19 kwietnia 202421:56

Nasz Racibórz 19.04.2024

Nasz Racibórz 12.04.2024
12 kwietnia 202415:22

Nasz Racibórz 12.04.2024

Nasz Racibórz 05.04.2024
7 kwietnia 202412:45

Nasz Racibórz 05.04.2024

Zobacz wszystkie
© 2024 Studio Margomedia Sp. z o.o.