Zielone indyki odprawione z kwitkiem
Raciborska reprezentacja koszykarzy odniosła w niedzielny poranek kolejne zwycięstwo w zmaganiach w Rybniku. W późniejszych godzinach nie zabrakło także ciekawych spotkań na hali przy ul. Łąkowej, gdzie sportowe pojedynki toczyli gracze Amatorskiej Ligi Koszykówki.
W pierwszym spotkaniu ALK zmierzyły się ekipy Kaman oraz Green Turkey. Mistrzowie z zeszłego sezonu kontrolowali wynik meczu do końcowego gwizdka sędziego. Młodzi gracze „Zielonych Indyków” sprężyli się jedynie w trzeciej kwarcie zdobywając 14 pkt, przy 15 trafionych „oczkach” rywali. Doświadczony przeciwnik pewnie punktował jednak w ostatniej partii (27:17) i ostatecznie odniósł okazałe zwycięstwo 78 do 44. Ekipa Kamana dzięki kolejnej wygranej po IV kolejkach, wciąż zajmuje pierwszą pozycję w tabeli ligi.
Nie mało emocji przyniosło spotkanie graczy DHL z nową w tym sezonie ekipą z Głubczyc. Gdy po pierwszej kwarcie zawodnicy DHL wyszli na prowadzenie 18 do 5 wydawało się, że w meczu już nic nie może się zdarzyć. Drużyna z Głubczyc, jak również we wcześniejszych meczach, zaprezentowała wielkiego ducha walki i na 3 min. przed końcem spotkania zdołała wyjść na prowadzenie 56:55. W tym momencie mógł wygrać każdy. Zawodnicy z Głubczyc popełnili jednak kilka niepotrzebnych strat, a w ekipie DHL w nerwowej końcówce, celnym rzutem za 3 pkt popisał się Marcin Nykiel. Gracze z Raciborza odnieśli tym samym nieznaczne zwycięstwo 63:61. – Niestety przegraliśmy na własne życzenie. Nie mamy wciąż trenera, czyli ważnej dla zespołu osoby, która w takich nerwowych momentach wzięłaby czas i uspokoiła naszą grę. Cieszymy się z gry w tutejszej lidze. Są tu dobre ekipy i jest z kim pograć. Planowaliśmy na początku start w zmaganiach w okręgu opolskim, ponieważ nie wiedzieliśmy, że są w Raciborzu takie rozgrywki. Jak każdy chcemy powalczyć o wygrane w meczach, jednak liczą się wspólne spotkania ze znajomymi, dobra zabawa i przede wszystkim koszykówka – przyznaje kapitan drużyny z Głubczyc, Adam Gauda.
– Na początku meczu uzyskaliśmy dość dużą przewagę punktową, co nas trochę niepotrzebnie rozluźniło. Później gdy przeciwnik zaczął nadrabiać wynik, zabrakło w nas energii, woli walki, tak jak było to np. w niedawnym meczu z Kamanem. Nie wszystkim z nas także udaje się być na treningach w tygodniu. Mieszają nam się jeszcze zagrywki taktyczne. Cieszymy się jednak z kolejnego zwycięstwa i będziemy pracować dalej – przyznaje Michał Cycoń z DHL, który w meczu zdobył 14 pkt.
W spotkaniu ekip Monsters Wag-Tech z Brooklynem nie padło wiele koszy. Ekipa gospodarzy zdobyła tylko jeden punkt więcej od rywali z Brooklynu. Mecz zakończył się wynikiem 38:37. W IV kolejce ALK pauzowała drużyna Sneakers4U.
Koszykarski skład OSiR Racibórz w swoim trzecim meczu w rozgrywkach Amatorskiej Ligi Koszykówki w Rybniku odniósł zdecydowane zwycięstwo 50:95 (9:28, 9:23, 15:19, 17:25), nad drużyną z Żor, Nord Studnik. Najlepiej dla raciborzan punktowali: Atłachowicz D. 22, Zwierzyna P. 22, Kowalski M. 12, Szalc M. 11, Zwierzyna A. 11, Brudziana M. 8, Wranik Z. 4, Ronin D. 3, Chęć P. 2. – Znaczny wpływ na końcowy wynik spotkania miał przebieg pierwszej kwarty, w której uzyskaliśmy znaczną przewagę 28:9. Później tylko sukcesywnie powiększaliśmy naszą zdobycz punktową – komentuje trener ekipy OSiR Racibórz, Arkadiusz Galdia. (Bis)
Wyniki i najlepsi strzelcy rozgrywek z 7 listopada:
Kaman - Green Turkey 78:44 (15:9, 21:4, 15:14, 27:17) Atłachowicz D. 26, Ronin D. 18, Nowacki A. 16, Szczepaniak Z. 10 - Halama P. 14, Półtorak D. 11
Głubczyce - DHL 61:63 (5:18, 23:18, 11:17, 22:10) Szymczyk G. 24, Gauda A. 15, Wierzbicki M. 12 - Nykiel M. 16, Cycon M. 14, Żurek R. 12
Monsters Wag-Tech - Brooklyn 38:37 (7:7, 10:9, 6:4, 15:17) Niedziałkowski M. 15, Brudziana M. 9 - Dudek Ł. 13, Klemens P. 10
Tabela po IV kolejce:
I m. Kaman
II m. DHL
III m. Sneakers4U
IV m. Monsters Wag-Tech
V m. Brooklyn
VI m. Głubczyce
VII m. Green Turkey
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany