Nielegalna ulotka sierotka. Mirosław Lenk się odcina
Drodzy raciborzanie. Pragnę oświadczyć, że stanowczo i zdecydowanie odcinam się od treści głoszonych w nielegalnych ulotkach wyborczych roznoszonych wczoraj i dzisiaj do naszych domów - napisał w oświadczeniu Mirosław Lenk.
Racibórz to miasto tolerancji i porządku, w którym nie ma miejsca na głoszenie tak skrajnie nacjonalistycznych treści. W naszym mieście było i jest miejsce dla pracodawców z Niemiec i innych krajów Europy. SGL Carbon i Henkel to przykłady najlepiej zarządzanych raciborskich przedsiębiorstw. Jako urzędujący prezydent apeluję o zaprzestanie takiej obrzydliwej agitacji.
Anna Ronin poinformowała nas, że sprawę zgłoszono policji z prośbą o ustalenie drukarni, w której wydrukowano materiał, oraz osób, które to zleciły,
Co było w ulotce przeczytasz poniżej.
Komentarze (0)
Komentarze pod tym artykułem zostały zablokowane.