Będzie trudniej o tytuł

Unia zdobyła tytuł mistrza za 2009 r. po zaciętej rywalizacji z AKS Piotrków Trybunalski. Reszta drużyn była tłem dla rywalizacji raciborzan i piotrkowian, choć regulamin dopuszczał transfery i żaden z teamów nie wystawiał rodzimego składu. - Nie ma klubu, który miałby mocne wszystkie wagi. Ponadto udział w lidze to nie jest pestka. Zawodnicy przez kilka miesięcy walczą niemal co tydzień i muszą trzymać wagę. Kto trenuje sporty siłowe, ten wie, co to znaczy - tłumaczy Pieronkowiecz.

Mocna w niskich wagach Unia wzmocniła się zapaśnikami Śląska Wrocław - Pawłem Pośladem (84 kg.), Arturem Michalkiewiczem (96 kg) i Łukaszem Banakiem (120 kg). Dwaj ostatni z Dawidem Ersą Erseticem z Unii (55 kg., nie przegrał żadnego pojedynku w lidze) zostali uznani najlepszymi zawodnikami rozgrywek. Na taką Unię nie było po prostu mocnych.

Kłopot jednak w tym, że Śląsk Wrocław chce wystartować w lidze 2010. - Artur Michalkiewicz zadeklarował, że zamierza walczyć u nas. W 84 kg Śląsk ma dwóch dobrych zawodników - Poślada i Damiana Janikowskiego. Niewykluczone więc, że Paweł też zostanie. Ewentualne odejście Banaka zrekompensuje nam najprawdopodobniej powrót zawieszonego Kamila Błońskiego. Mamy też opcję ściągnięcia do 96 kg zawodnika z Białorusi - mówi Pieronkiewicz.

Błoński, świetny technicznie, nie walczy już od roku z powodu kary nałożonej przez Polski Związek Zapaśniczy za stosowanie nieodozwolonych środków (klub twierdzi, że z powodu dostawcy, który na polskiej etykiecie nie zawarł wszystkich informacji). Federacja chce jednak 2-letniego zawieszenia, a ostateczną decyzję ma wydać sąd w Lozannie.

Gwiazdą Unii w 55 kg jest młody Ersa, rok temu kadet, dziś niepokonany w Polsce w juniorach i... seniorach, niedawny triumfator Pucharu Polski. - Ten chłopak wie, czego chce, po co przychodzi do klubu. Wygrywa uporem i techniką. Ma świetne rzuty - chwali Pieronkiewicz. I jeśli kariera Ersy będzie się tak rozwijać, jak obecnie, to najprawdopodobniej będzie walczył na igrzyskach w Londynie. - Jego celem są jednak na razie mistrzostwa Europy i świata juniorów. Na puchar kraju mógłby jechać, pewnie by wygrał, ale po co? - pyta prezes.

Podobny cel ma Mateusz Wolny, mistrz kraju juniorów, który jednak w seniorach nie dominuje tak, jak młody Ersetic i na ekstra treningach pracuje nad swoimi chwytami. Wolny też chciałby zaistnieć na świecie w juniorach, a potem rozpychać się w seniorach, gdzie, jak pokazała liga, nawiązuje równorzędną walkę ze starszymi i bardziej doświadczonymi zawodnikami. Klub czeka z utęsknieniem na ostateczne decyzje sądu co do Błońskiego. - Jest świetny technicznie, dalej ćwiczy, ma duże szanse na Londyn - przekonuje Pieronkiewicz.

Wstępny terminarz rozgrywek Ligi w sezonie 2010: 18.09 (sobota), 25.09 (sobota), 29.09 (środa), 2.10 (sobota), 23.10 (sobota), 27.10 (środa), 30.10 (sobota), 6.11 (sobota), 11.11 (czwartek), 13.11 (sobota) - jeśli PPJ zostanie przełożony na 26-27.11. Jeżeli nie, to kolejka odbędzie się 27.11, 20.11 (sobota) - jeśli dojdzie do skutku wyjazd reprezentacji Polski do USA, to ta kolejka odbędzie się 17.11 (środa), 1.12 (środa), 4.12 (sobota).

W sezonie 2010 chęć rywalizacji zadeklarowali: Olimpijczyk Radom, Agros Żary, Śląsk Wrocław, MKZ Unia Racibórz, KS Sobieski Poznań, AKS Piotrków Trybunalski, KS Podlasie Białystok, MKS Cement-Gryf Chełm, AZS-AWF Warszawa/KS Wisłoka Dębica. Najprawdopodobniej kluby będą podzielone na grupy.

Unia będzie walczyć na macie hali przy ul. Łąkowej. Pieronkiewiczowi marzy się frekwencja taka, jak w Niemczech. - Tak jest kilka lig, a na każdy mecz przychodzi kilka tysięcy ludzi. Mamy świetną drużynę i warto nas oglądać oraz dopingować - dodaje. W lipcu do Raciborza na kolejny Memoriał im. Pytlasińskiego zjedzie 30 narodowych ekip. To nieoficjalne mistrzostwa świata w tej dyscyplinie.

(waw)