50 tys. zł strat po pożarze samochodu! Weekendowe działania strażaków
W ciągu minionego weekendu strażacy wyjeżdżali siedem razy do zdarzeń, m.in. gasili pożary pustostanu, samochodu w Markowicach oraz piwnicy.
W piątek dyspozytor odebrał jedno zgłoszenie - o 9.19 wzywano strażaków na Mysłowicką w Raciborzu do otwarcia mieszkania. Alarm jednak okazał się fałszywy, lecz w dobrej wierze. W sobotę pierwsze zdarzenie miało miejsce o 15.57 - na Zamkowej w Raciborzu paliło się drzewo w pobliżu kładki. Pożar ugasił jeden zastęp PSP. Godzinę później w Raciborzu na Opawskiej rówineż zastęp PSP gasił pożar pustostanu. Także w sobotę 2 zastępy OSP zabezpieczały dożynki na Hulczyńskiej w Raciborzu. O godz. 23.24 2 zastępy PSP i jeden OSP udały się na Kościuszki w Raciborzu, gdzie paliła się piwnica. Straty oszacowano na kwotę 500 zł, prawdopodobną przyczyną mogło być podpalenie.
Trzynaście minut po północy, gdy strażacy walczyli z pożarem piwnicy, otrzymano zgłoszenie o kolejnym pożarze - tym razem w Raciborzu na ul. Wita Stwosza palił się mercedes. Na miejsce zadysponowano dwa zastępy OSP oraz wezwano jeden zastęp PSP działający na Kościuszki. W tym przypadku także podpalenie mogło być przyczyną pożaru. Straty oszacowano na 50 tys. zł.
Ostatnie zdarzenie miało miejsce w niedzielę o 19.27. Dyspozytor otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że w Rudniku na Szkolnej pali się budynek. Na miejsce udały się 2 zastępy PSP i 3 OSP. Po przybyciu strażaków okazało się jednak, że pali się trawa na nieużytkach za budynkiem, a nie budynek.
fot. archiwum portalu
Komentarze (0)
Komentarze pod tym artykułem zostały zablokowane.