Kradzież i pożar w piwnicach
Wczoraj nad ranem strażaków wezwano do pożaru, jaki wybuchł w jednej z piwnic w Pietrowicach Wielkich. Ogień udało się szybko ugasić, straty wyceniono na 200 zł. Natomiast policję wezwano do piwnicy przy ul. Staszica, skąd nieznani sprawcy ukradli alkohol oraz inne przedmioty warte 2,6 tys. zł.
W niedzielę o godzinie 4.50 rano raciborskich strażaków wezwano do pożaru piwnicy w Pietrowicach Wielkich. Ogień ugaszono szybko, istniało jednak niebezpieczeństwo wybuchu butli z gazem, która znajdowała się w tym pomieszczeniu. Na szczęście strażakom udało się ją w porę zabezpieczyć. Straty właściciel oszacował na 200 zł. – Niemniej jednak do pożaru nie musiało dojść, gdyby domownicy bardziej uważali na to, gdzie kładą popiół z pieca – powiedział nam asp. sztab. Stefan Kaptur, dowódca JRG PSP w Raciborzu. To właśnie pozostawienie w niewłaściwym miejscu niedopalonych resztek opału było przyczyną pojawienia się ognia w tej piwnicy.
Do kolejnej piwnicy, tym razem okradzionej, wezwał wczoraj policję jeden z mieszkańców Staszica. Nieznani sprawcy włamali się do tego pomieszczenia, skąd ukradli kilka butelek wódki oraz pozostawione tam rzeczy. Łącznie straty oszacowano na 2,6 tys. zł. Sprawców jeszcze nie udało się namierzyć.
(k)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany