Reklama

Najnowsze wiadomości

Styl życia22 września 201812:23

Wiara w zwycięstwo słabnie. Żołnierze wybierają niewolę

Wiara w zwycięstwo słabnie. Żołnierze wybierają niewolę - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Reklama
Racibórz:

Historia na weekend. Do ofensywy z marca 1918 roku żołnierze niemieccy wierzyli w zwycięstwo. Od kwietnia 1918 roku nikt już nie wierzył w pomyślne zakończenie wojny, co objawiało się dziennymi stratami 30 000 żołnierzy, którzy przechodzili gremialnie do niewoli alianckiej. Racibórz i ziemia raciborska w okresie wielkiej wojny 1914-1918 (cz. 47).

W okresie wojny do służby wojskowej w Niemczech powołano połowę mężczyzn w wieku pomiędzy 15 a 60 rokiem życia. Ponad dwa mln zginęło. Ponad 4,8 mln, wśród nich także dziadek współautora tegoż opracowania, zostało rannych, z czego 1,5 mln trwale, tzn. zostali kalekami. W wyniku niedożywienia i chorób 300 000 osób cywilnych, niektóre źródła mówią o 700 000 i więcej osób, straciło życie. Do końca 1914 zaciągnięto do wojska 1/3 wszystkich robotników fabrycznych! Liczebność armii niemieckiej wzrosła w czasie wojny z 5 do 10,9 mln żołnierzy, czyli z 7,5 do 16,4 % ogółu ludności.

Kobiety, które pozostały w domu po odejściu mężczyzn na front były konfrontowane z nowymi problemami. Wiele z nich było zdanych po raz pierwszy na pomoc państwową, z pomocą której musiały utrzymać duże nieraz rodziny.

Wymuszone równouprawnienie

W okresie wojny zapanowało czasowe równouprawnienie płci. Kobiety pracowały jako listonoszki, robotnice, także w rolnictwie. Na miejscu powołanych do wojska mężczyzn pracowały kobiety i młodzież. Mimo, że wykonywali oni taką samą pracę, to zarabiali mniej niż mężczyźni. Co gorsze, siła nabywcza zarobków straciła podczas wojny od 20 do 40% swej przedwojennej wartości. W nie lepszej sytuacji byli urzędnicy, których dochody także zmalały w porównaniu do przedwojennych. Czarny rynek, handel pokątny, drożyzna spowodowały uwypuklenie nierówności w ponoszeniu kosztów wojny i szans społecznych różnych grup ludności.

Wszystkie podziały i konflikty w społeczeństwie Rzeszy, głównie Prus nie mały znaczenia w sytuacji, gdy zwycięstwo na froncie było jeszcze możliwe. W lecie 1918 roku sytuacja zmieniła się jednak radykalnie.

Skutki wojny

Do ofensywy z marca 1918 roku żołnierze niemieccy wierzyli w zwycięstwo. Od kwietnia 1918 roku nikt już nie wierzył w pomyślne zakończenie wojny, co objawiało się dziennymi stratami 30 000 żołnierzy, którzy przechodzili gremialnie do niewoli alianckiej.

W zapisach traktatu wersalskiego zapisano wyraźnie wyłączną winę Niemiec w kwestii wywołania wojny. Wszyscy wiedzieli, że to nieprawda, zapis był potrzebny po to, aby móc żądać od Niemiec wielomiliardowych odszkodowań.

Do marca 1919 z wojny wróciło dziewięć mln niemieckich żołnierzy. Zastali tam chaos, biedę, głód i rewolucyjne wrzenie. Setki tysięcy ludzi głodowało ze względu na aliancką blokadę, tylko w Berlinie odnotowano 10 000 zgonów z głodu. Wiele osób było bezdomnych, żebrzących na ulicach, 2,7 mln kalek wojennych musiało zostać na nowo zintegrowane ze społeczeństwem. Podczas gdy większości żołnierzy udało się przejść z powodzeniem do życia cywilnego, dla wielu jednak wojna i armia były prawdziwym domem. Około 400 000 znalazło się w szeregach wielu organizacji paramilitarnych – Freikorpsów, lokalnych oddziałów obrony, tajnych związków zbrojnych. Mogli oni dalej wieść życie w szeregach, walczyć tam, gdzie byli wzywani – na Górnym Śląsku, w regionie bałtyckim i w innych częściach Rzeszy - przeciwko separatystom, komunistom, radom robotniczym i wszystkimi inaczej myślącymi przeciwnikami.

I wojna światowa była w Niemczech i nie tylko przez długi czas wojną zapomnianą. Ale obecnie, z odstępu trzech generacji widać wyraźnie, że wojna ta była kluczowym, przełomowym wydarzeniem XX wieku. W jej wyniku powstały złowrogie ideologie oraz nacjonalistyczne obrazy wroga, które wkrótce miały rozwinąć swe fatalne oddziaływanie i zauroczyć miliony. Pierwsza wojna z milionową ilością ofiar wyznacza zarazem narodziny tzw. nowoczesności. W książce tej chcieliśmy przybliżyć nieco losy generacji naszych dziadków i pradziadków, ich doświadczenia i przeżycia, uniesienia po początkowych zwycięstwach, przygnębienie i złość po traktacie wersalskim, opisać sytuację tych, co pozostali w domu i walczyli z powszechną biedą, odczucia żołnierzy frontowych, którzy codziennie patrzyli śmierci w oczy.

Musimy przypomnieć, że w okresie I wojny światowej zginęło, jak wówczas mówiono, za ojczyznę, 1556 raciborzan. Z powiatu raciborskiego zginęło następne dwa do trzech tysięcy młodych mężczyzn. Jeszcze więcej zostało rannych i okaleczonych.

Raciborzanie na froncie

Raciborska gazeta Oberschlesischer Anzeiger (Kurier Górnośląski) informowała dosyć rzadko o przeżyciach frontowych żołnierzy z Raciborza lub też raciborskiego garnizonu. Stan taki miał wiele do czynienia z cenzurą wojskową, której podlegała także prasa raciborska.
W jednej z gazet z okresu początków wojny znajdujemy jednak list żołnierza frontowego. Pisze on w nim: „W pierwszej potyczce z Rosjanami, z której wyszliśmy cało, otrzymaliśmy chrzest wojenny. Zorientowaliśmy się też, że Rosjanie strzelają strasznie niecelnie… kule latały wokół nas, ale oni mieli źle, za wysoko nastawione celowniki. Wczoraj dostaliśmy się pod ogień artylerii. Z 24 strzałów ani jeden nie spadł w pobliżu naszego szwadronu. Rosjanie okopali się na granicy. Codziennie też wysyłają podjazdy w sile ok. 50 ludzi i plądrują przygraniczne wsie, które po splądrowaniu podpalają. Potem znikają, tak jak przybyli, za granicą. Miejscowości leżące do jednej mili przy granicy są stale narażone na ich „odwiedziny“. Smutny jest widok spalonych miejscowości, długich kolumn uciekinierów, którzy spakowali, jeżeli zdążyli, na wozy drabiniaste swój dobytek, chłopów, kobiet, dzieci, żywego inwentarza, które uciekają w zmęczeniu w głąb kraju. Kozacy są bardzo dobrymi zwiadowcami, mistrzami w wykorzystaniu terenu, niedoświadczonego przeciwnika potrafią łatwo wciągnąć w zasadzkę. Całe szczęście, że strzelają tylko na odległość do 100 metrów, ale i wtedy zwykle pudłują… Dzisiaj po raz szósty jem baraninę, którą sami przyrządzamy. Jeszcze mi sie nie zdążyła znudzić. Nocny spoczynek w prawdziwym łóżku pamiętam tylko ze wspomnień. Ale matka natura też zapewnia nam zdrowy sen“.

Jak już wspomniano, od września 1914 roku w wielu gazetach publikowano listy poległych, rannych i zaginionych żołnierzy niemieckich. W najważniejszych raciborskich organach prasowych – dzienniku Oberschlesischer Anzeiger oraz powiatowym tygodniku ogłoszeniowym Ratiborer Kreisblatt publikowano listy wspomnianych żołnierzy z Raciborza i okolic oraz z pułków śląskich. Informacje o nich czerpano z oficjalnego ogólnopruskiego periodyku o nazwie Deutsche Verlustlisten.

Cdn. Renata, Piotr Sput

W galerii:

Książeczka wojskowa Franza Riemla z Krzanowic, rocznik 1873, z informacjami o przeszkoleniu wojskowym i otrzymanym ekwipunku. Udostępnił Tomasz Burban, uczeń CKZiU nr 2 Racibórz.

Książeczka wojskowa Franza Riemla z Krzanowic, rocznik 1873, z informacjami o zmianach służbowych.

Książeczka wojskowa Franza Riemla z Krzanowic, rocznik 1873, z informacjami o zmianach służbowych.

Autor: Renata i Piotr Sputowie, fot. NAC, redakcja@naszraciborz.pl

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszraciborz.pl w Google News.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Sport19 kwietnia 202407:19

Weekendowy Niezbędnik Kibica

Weekendowy Niezbędnik Kibica - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
(greh)
Sport18 kwietnia 202409:01

Junior Trening Racibórz zaprasza na piłkarskie wakacje

Junior Trening Racibórz zaprasza na piłkarskie wakacje - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
opr. (greh), fot. FB/Junior Trening - Rozwój Młodego Piłkarza
Reklama
Aktualności19 kwietnia 202409:03

Wyciek paliwa przy Wojska Polskiego

Wyciek paliwa przy Wojska Polskiego - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
red., fot. grupa Racibórz 112
Reklama
Reklama
Reklama

Partnerzy portalu

Dentica 24
ostrog.net
Szpital Rejonowy w Raciborzu
Spółdzielnia Mieszkaniowa
Ochrona Partner Security
Powiatowy Informator Seniora
PWSZ w Raciborzu
Zajazd Biskupi
Kampka
Nasz Racibórz - Nasza ekologia
Materiały RTK
Fototapeta.shop sklep z tapetami i fototapetami na zamówienie
Reklama
Reklama

Najnowsze wydania gazety

Nasz Racibórz 19.04.2024
19 kwietnia 202421:56

Nasz Racibórz 19.04.2024

Nasz Racibórz 12.04.2024
12 kwietnia 202415:22

Nasz Racibórz 12.04.2024

Nasz Racibórz 05.04.2024
7 kwietnia 202412:45

Nasz Racibórz 05.04.2024

Nasz Racibórz 29.03.2024
29 marca 202415:21

Nasz Racibórz 29.03.2024

Zobacz wszystkie
© 2024 Studio Margomedia Sp. z o.o.