Reklama

Najnowsze wiadomości

Sport24 października 202123:21

Klasa okręgowa. LKS Tworków wiedzie prym w Gminie Krzyżanowice [FOTO]

Klasa okręgowa. LKS Tworków wiedzie prym w Gminie Krzyżanowice [FOTO] - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Reklama
Krzyżanowice:

W ostatnim meczu XII kolejki trzeciej grupy klasy okręgowej doszło do derbowego starcia pomiędzy LKS 05 Tworków a LKS Krzyżanowice. Kto potwierdził swój prymat w gminie?

Ekipa gospodarzy niedzielnego pojedynku przed spotkaniem miała na swym koncie dwadzieścia punktów. Dawało jej to piąta pozycje w tabeli. Zespół Krzyżanowic z dwoma oczkami straty do Tworkowa plasował się na miejscu siódmym. Zapowiadało się naprawdę ciekawe spotkanie, w końcu były to derby Gminy Krzyżanowice.

Początek spotkania ekipa Tworkowa rozegrała w swym stylu, spokojnie z przodu, ostrożnie w obronie. To miało prawdopodobnie uśpić czujność Krzyżanowic. Udało się w całej rozciągłości, gdyż w siódmej minucie spotkania Krzysztof Cerkowniak zdecydował się na uderzenie z prawej strony boiska. Lot piłki sugerował, że miało to być dośrodkowanie. Piłka znalazła jednak drogę do bramki, wpadając tuż za kołnierz golkipera gości. Odpowiedź zespołu ze stolicy gminy mogła być natychmiastowa, gdyż w kilka chwil po wznowieniu gry znalazła się pod bramką Tworkowa. Tobiasz Wodecki nie zdołał jednak jej dosięgnąć. Gospodarze nie ustawali w atakach. W kolejnych minutach kilka razy zagościli pod bramką Krzyżanowic, lecz bez skutku w postaci gola.

Po początkowej przewadze gospodarzy nieco bardziej do głosu zaczęli dochodzić przyjezdni. W ciągu pięciu minut kilka razy sprawili problemy defensywie Tworkowa. Ich strzały na bramkę były jednak mocno niecelne. Był to jednak jasny sygnał dla gospodarzy, że nie mogą być zbytnio pewni swego i wciąż powinni grać z maksymalna koncentracją, szczególnie w defensywie.

Po zmasowanej wymianie ciosów z początku meczu, gra na nieco dłużej utknęła w środkowej strefie boiska. Nie znaczyło to jednak, że brakowało emocji. Te były obecne jednak nie za sprawą dobrych strzałów i spektakularnych parad bramkarskich, a z powodu niepotrzebnych fauli z obu stron. Ciekawie mogło być w 36 minucie. Właśnie wtedy goście wyprowadzili atak, który zakończył się celnym dograniem do jednego z napastników Krzyżanowic. Ten był jednak za bardzo "wyrzucony" poza światło bramki, w związku z czym jego strzał z ostrego kąta trafił jedynie w boczną siatkę. Krzyżanowice po raz kolejny dały tym samym jasny sygnał, że w tym meczu nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa.

Takowego nie powiedział też zespół gospodarzy, który w 42 minucie mógł podwyższyć prowadzenie. Strzał, choć mocny został pewnie obroniony przez bramkarza Krzyżanowic. Na tym gospodarze nie poprzestali. W doliczonym czasie gry wywalczyli rzut wolny, ale dośrodkowanie zostało zablokowane przez graczy Krzyżanowic. Bezpośrednio po tym stałym fragmencie gry sędzia zaprosił oba zespoły na przerwę.

Po kwadransie odpoczynku oba zespoły ruszyły do gry z jeszcze większym animuszem. Pierwsi zaatakowali goście, lecz Tworków przytomnie wyszedł z opresji. Dodatkowo, w 50 minucie mógł podwyższyć prowadzenie po szybkiej akcji. Niestety dla gospodarzy strzał Krzysztofa Cerkowniaka, praktycznie z pozycji leżącej okazał się za słaby. Nie zrażało to jednak graczy Adama Jachimowicza, którzy wciąż starali się napierać na przyjezdnych.

62 minuta spotkania. Rzut wolny dla Krzyżanowic. Dośrodkowana piłka została przegłówkowana ponad linią obrony Tworkowa. Gdy licznie zgromadzonym kibicom wydawało się, że wpadnie tuż przy słupku, okazało się że ta minęła słupek i opuściła plac gry. Akcja momentalnie przeniosła się pod bramkę gości. Mateusz Kocot odegrał do Krzysztofa Cerkowniaka, ten dośrodkował wprost na głowę "Koko", ale strzał tego ostatniego był niecelny. Piłka poszybowała ponad poprzeczką. Pięć minut później publiczność znów prawie widziała piłkę w siatce. Dobre dośrodkowanie z rzutu wolnego trafiło na głowę jednego z graczy Tworkowa. Jego uderzenie było niecelne, przez co z gardeł kibiców wyrwał się jedynie jęk zawodu.

Kolejne minuty to próby ataków gości. Choć robili co w ich mocy nie potrafili sforsować defensywy gospodarzy. Ci, widząc ich mocne zaangażowanie w poczynania ofensywne wyprowadzili kontrę, którą na gola zamienił Mateusz Sitnik. Nie minęło wiele czasu, a na boiskowym zegarze widniał wynik 3:0. Tym razem na listę strzelców wpisał się wprowadzony w 60 minucie Mateusz Kocot.

Na cztery minuty przed końcem regulaminowego czasu gry starania Krzyżanowic w końcu się opłaciły. Zasługi gości w tym jednak niewiele, gdyż to obrona Tworkowa zdała się zaspać, przez co nie zareagowała na dośrodkowanie w pole karne i strzał Tobiasza Wodeckiego. Strzelony gol podziałał niezwykle motywująco na graczy gości. Już po chwili mogli złapać kontakt. Dariusz Pawlusiński zagrał na środek boiska tam piętką odegrał jeden z graczy Krzyżanowic wprost do Adama Turkiewicza. Ten, choć miał na tyle czasu, by zapytać bramkarza gdzie oddać strzał, posłał piłkę obok słupka.

W doliczonym czasie gry do głosu ponownie doszli gospodarze. Wywalczyli dwa rzuty różne z rzędu. Pierwszy został wybity, a dośrodkowanie z drugiego trafiło na głowę Dawida Paweli, który posłał ją do bramki obok bezradnego bramkarza gości. W ten sposób zespół Tworkowa wygrał derbowe spotkanie 4:1 i pokazał, że póki co to on wiedzie prym w Gminie Krzyżanowice.

LKS 05 Tworków – LKS Krzyżanowice 4:1 (1:0)

1:0 Krzysztof Cerkowniak 7'
2:0 Mateusz Sitnik 74'
3:0 Mateusz Kocot 76'
3:1 Tobiasz Wodecki 86'
4:1 Dawid Pawela 90'+3'

Żółte kartki: Grzegorz Jakosz, Marek Fojcik, Artur Leśniak (LKS 05 Tworków); Tobiasz Wodecki, Adrian Kamczyk (LKS Krzyżanowice)

Składy wyjściowe

LKS 05 Tworków: Marek Świrzewski – Bartłomiej Sikorski, Piotr Złoty (kpt.), Krzysztof Cerkowniak, Krzysztof Szewczyk, Kamil Koczor, Grzegorz Jakosz, Filip Erynkwajt, Marek Fojcik, Artur Leśniak, Paweł Polak
Rezerwa: Kamil Grycman, Mateusz Sitnik, Dawid Pawela, Mateusz Kocot, Paweł Kowacz, Jakub Klimaszka
Trener: Adam Jachimowicz
Kierownik drużyny: Dawid Gawlina

LKS Krzyżanowice: Mateusz Kühn (kpt) – Piotr Szymiczek, Adrian Kamczyk, Patryk Antończak, Radosław Minta, Tomasz Wyrobek, Łukasz Musioł, Adam Turkiewicz, Patryk Gałązka, Michał Fichna, Tobiasz Wodecki
Rezerwa: Michał Fulneczek, Piotr Gołąbek, Dariusz Pawlusińki, Paweł Sycha, Michał Kühn, Jakub Bugla
Trener: Dariusz Pawlusiński
Kierownik drużyny: Fabian Fichna

Spotkanie sędziowali: Paweł Dziopak (sędzia główny); Rafał Kalinowski, Artur Kołodziej (asystenci)

Autor: (greh), gpiszczan@naszraciborz.pl

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszraciborz.pl w Google News.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Aktualności16 kwietnia 202410:02

Intensywne poszukiwania starszej kobiety

Intensywne poszukiwania starszej kobiety - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
red., fot. grupa Racibórz 112
Reklama
Sport14 kwietnia 202419:29

Sportowe podsumowanie weekendu

Sportowe podsumowanie weekendu - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Racibórz:

Weekend bogaty był w wiele sportowych emocji. Grali piłkarze, siatkarze i piłkarki ręczne. Sprawdź, jak poradził sobie zespół, któremu kibicujesz.

(greh)
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Partnerzy portalu

Dentica 24
ostrog.net
Szpital Rejonowy w Raciborzu
Spółdzielnia Mieszkaniowa
Ochrona Partner Security
Powiatowy Informator Seniora
PWSZ w Raciborzu
Zajazd Biskupi
Kampka
Nasz Racibórz - Nasza ekologia
Materiały RTK
Fototapeta.shop sklep z tapetami i fototapetami na zamówienie
Reklama
Reklama

Najnowsze wydania gazety

Nasz Racibórz 12.04.2024
12 kwietnia 202415:22

Nasz Racibórz 12.04.2024

Nasz Racibórz 05.04.2024
7 kwietnia 202412:45

Nasz Racibórz 05.04.2024

Nasz Racibórz 29.03.2024
29 marca 202415:21

Nasz Racibórz 29.03.2024

Nasz Racibórz 22.03.2024
21 marca 202421:40

Nasz Racibórz 22.03.2024

Zobacz wszystkie
© 2024 Studio Margomedia Sp. z o.o.