Reklama

Najnowsze wiadomości

Sport27 maja 201911:56

Kłosek – Tapper Show w Markowicach. Koziołki rozbite! [FOTO]

Kłosek – Tapper Show w Markowicach. Koziołki rozbite! [FOTO] - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Reklama
Racibórz:

We wczorajszym B-klasowym pojedynku w Markowicach ekipa Macieja Kozickiego podejmowała zespół Rudy Kozielskiej. Faworytem spotkania była drużyna gospodarzy, choć początkowe minuty meczu można odbierać w kategorii niespodzianki.

Choć to gospodarze chcieli od początku zaskoczyć ekipę Rudy Kozielskiej, ta okazała się nie być zdekoncentrowaną. Gorzej z Markowicami, które już po pięciu minutach musiały wyjmować piłkę z siatki. Gol powędrował na konto Daniela Krawca. Po szybkim ciosie zadanym przez rywala markowiczanie nie dali się powalić na deski, tylko niczym rasowy pięściarz przystąpili do kontrataku. Szybko narzucili przeciwnikowi swój styl, co zakończyło się wyrównaniem stanu meczu. Piłkę w bramce przeciwnika w 7 minucie umieścił Mikołaj Tapper. Goście po ciosie zadanym przez Markowice nie potrafili się otrząsnąć. Wykorzystali to miejscowi, którzy w 9 minucie wyprowadzili kolejny skuteczny cios. Gol powędrował na konto Bronisława Kłoska. Nie minęła jednak minuta, a bramkarz Koziołków po raz kolejny został pokonany. Po dziesięciu minutach wynik brzmiał 3:1, a przed obiema ekipami i kibicami było jeszcze 80 minut spotkania. Gospodarze nie zwalniali tempa. W 15 minucie do bramki przeciwników trafił Mikołaj Tapper, natomiast w 22 ponownie na listę strzelców wpisał się Bronisław Kłosek. 5:1 praktycznie po meczu. Od tej pory miejscowi nieco spuścili z tonu. Owszem, mieli przewagę, stwarzali sytuację, ale chyba postanowili oszczędzić rywala, gdyż w pierwszej połowie piłka nie trafiła już do bramki gości.

W drugiej części meczu, podobnie jak w pierwszej, Markowice napierały na bramkę Koziołków. Mimo kolejnych stwarzanych sytuacji wynik nie ulegał jednak zmianie. Swe akcje próbowali konstruować także gracze Rudy Kozielskiej, ale na ich drodze stawała albo defensywa zespołu z dzielnicy Raciborza, albo bramkarz Markowic, Wojciech Klecha. Taki boiskowy pat trwał do 64 minuty. Wtedy to piłka znalazła się w bramce przyjezdnych, a autorem trafienia był nie kto inny jak Bronisław Kłosek. Zawodnik ten potrzebował zaledwie kolejnych trzech minut, by w 67 minucie wpisać się na listę strzelców w tym spotkaniu po raz piąty. Wraz z kolejnymi upływającymi minutami w grę obu ekip wkradło się nieco nerwowości, lecz nie wpłynęło to już na zmianę wyniku.

Ostatecznie Markowice pokonały Rudę Kozielską w stosunku 7:1. Dzięki tej wygranej zespół Macieja Kozickiego umocnił się na pozycji wicelidera. Do ekipy Odry Nieboczowy traci cztery punkty. Ruda Kozielska pozostała na czternastym miejscu w tabeli B klasy Podokręgu Racibórz i o pozostanie w tej klasie rozgrywek w obliczu reorganizacji będzie jej niezwykle trudno.

LKS 07 Markowice – LKS Ruda Kozielska 7:1 (5:1)

0:1 Daniel Krawiec 5’
1:1 Mikołaj Tapper 7’
2:1 Bronisław Kłosek 9’
3:1 Bronisław Kłosek 10’
4:1 Mikołaj Tapper 15’
5:1 Bronisław Kłosek 22’
6:1 Bronisław Kłosek 64’
7:1 Bronisław Kłosek 67’

Składy

LKS 07 Markowice: Wojciech Klecha – Bernard Paprotny, Marcin Kramarczyk, Krzysztof Urbanek, Mateusz Fojcik (80. Jakub Jasny), Dawid Kucyniak (22. Jacek Herok), Jarosław Wojaczek (kpt.) [65. Ryszard Jasny], Przemysław Konsek, Bronisław Kłosek, Mikołaj Tapper, Marek Jasny (60. Tomasz Sobeczko)
Pozostali rezerwowi: Sebastian Bańczyk, Łukasz Podolski
Trener: Maciej Kozicki
Kierownik drużyny: Sebastian Magdewicz

LKS Ruda Kozielska: Szymon Kalemba – Andrzej Adamiak, Marcin Adamiak (kpt.), Rafał Musioł, Łucjan Węglorz, Sebastian Sadło, Beniamin Miera, Zygmunt Kręcichwost, Daniel Krawiec, Oliwer Miera, Dominik Mittscherlich
Rezerwowi: Wojciech Węglorz, Andrzej Musioł, Jakub Raciborski, Sebastian Belkius
Trener: Beniamin Miera
Kierownik drużyny: Wojciech Węglorz

Spotkanie sędziowali: Stanisław Wieczorek (sędzia główny); Dariusz Molenda, Michał Gabor (asystenci)

Komentarz pomeczowy

Maciej Kozicki (trener LKS 07 Markowice): Po momencie rozkojarzenia na początku meczu odpowiednio zareagowaliśmy. Intensywność była duża. Później przy wyniku 5:1 tempo meczu siadlo. Koniec końców, 3 punkty zostają u nas i z tego trzeba się cieszyć. Nie odpuszczamy, walczymy dalej. Zostały 3 mecze i do końca gramy o pełną pulę.

Autor: (greh), gpiszczan@naszraciborz.pl

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszraciborz.pl w Google News.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Partnerzy portalu

Dentica 24
ostrog.net
Szpital Rejonowy w Raciborzu
Spółdzielnia Mieszkaniowa
Ochrona Partner Security
Powiatowy Informator Seniora
PWSZ w Raciborzu
Zajazd Biskupi
Kampka
Nasz Racibórz - Nasza ekologia
Materiały RTK
Fototapeta.shop sklep z tapetami i fototapetami na zamówienie
Reklama
Reklama

Najnowsze wydania gazety

Nasz Racibórz 12.04.2024
12 kwietnia 202415:22

Nasz Racibórz 12.04.2024

Nasz Racibórz 05.04.2024
7 kwietnia 202412:45

Nasz Racibórz 05.04.2024

Nasz Racibórz 29.03.2024
29 marca 202415:21

Nasz Racibórz 29.03.2024

Nasz Racibórz 22.03.2024
21 marca 202421:40

Nasz Racibórz 22.03.2024

Zobacz wszystkie
© 2024 Studio Margomedia Sp. z o.o.